Dodaj odrobinę do gotowania kalafiora. Pozbędziesz się nieprzyjemnego zapachu
Gotowany kalafior to jeden z chętniej wybieranych dodatków do dań głównych. Chociaż jest smaczny i zdrowy, to potrafi wypełnić kuchnię nieprzyjemnym, ciężkim zapachem. Prosty dodatek pozwoli pozbyć się tego problemu.
Gotowany kalafior okraszony bułką tartą na letnich talerz rywalizować może tylko z fasolką szparagową. Świetnie pasuje do kotletów, ale i sam w sobie smakuje tak dobrze, że nie jest tylko tłem na talerzu. Wyzwania podczas gotowania są dwa. Pierwsze to konieczność zachowania nieco czujności, aby różyczki nie zamieniły się w niesmaczną breję. Wystarczy jednak ustawić minutnik i przy pomocy widelca kontrolować konsystencję. Drugim problemem jest z kolei nieprzyjemny zapach dochodzący z garnka z kalafiorem. Na szczęście i w tym przypadku rozwiązanie jest proste - sięgnij po mleko i cukier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chrupiące liście botwinki i potrawka do kaszy. Obiad bez mięsa nie tylko na piątek
Dlaczego kalafior ma brzydki zapach?
Ugotowany kalafior ma łagodny i delikatny smak, przypominający nieco kapustę. Gorzej jest z zapachem, który wydziela się podczas gotowania. To wina związków siarki, znanych jako glukozynolaty. To naturalne substancje obecne w warzywach krzyżowych (takich jak kalafior, brokuł, kapusta, brukselka). Same w sobie są bezwonne, ale sytuacja zmienia się , gdy kalafior zostanie poddany działaniu wysokiej temperatury. Związki te są one lotne i łatwo rozpraszają się w powietrzu, wypełniając kuchnię nieprzyjemnym aromatem. Im dłużej gotujemy kalafior, tym więcej tych związków się uwalnia, a zapach staje się intensywniejszy.
Jak gotować kalafior?
Żeby pozbyć się tego zapachu, a jednocześnie poprawić smak kalafiora, wystarczy dodać kilka łyżek mleka i sporą szczyptę cukru do garnka. Nic więcej nie potrzeba, by rozprawić się z problemem. Mleko zawiera białka, które mają zdolność wiązania się ze związkami siarki odpowiedzialnymi za nieprzyjemny zapach kalafiora. Dzięki temu, lotne substancje zapachowe pozostają w wodzie, a nie ulatniają się do powietrza, wypełniając kuchnię. Cukier również wspomaga proces neutralizacji, a także delikatnie maskuje ewentualne pozostałe nuty zapachowe.
Na dodatek zyskujemy też na smaku. Cukier pozwala wydobyć naturalną słodycz i delikatność z kalafiora, przy okazji minimalizując ryzyko pojawienia się na języku nieprzyjemnej goryczy. Mleko z kolei pomaga w utrzymaniu jasnego, białego koloru kalafiora. Dzięki temu na talerzu ląduje smaczne i estetyczne warzywo, a kuchnia nie potrzebuje wietrzenia.