Japońska rzodkiew znalazła swoje miejsce także w polskich sklepach. Sprawdziliśmy, czy warto ją jeść

To warzywo na pewno widziałeś w sklepie już wiele razy, ale być może nigdy nie zastanowiłeś się, czym tak naprawdę jest. Warto to nadrobić, bo daikon — rzodkiew japońska, to nie tylko jałowa ciekawostka z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale także rewelacyjne źródło właściwości prozdrowotnych, które warto poznać.

Kuchnia japońska jest uważana — obok śródziemnomorskiej, z którą ma zresztą sporo wspólnego — za najzdrowszą na świecie. Japończycy zdrowo jedzą, długo żyją i pozostają w formie do późnych lat. Ryby morskie, do których potomkowie samurajów mają zarówno sentyment, jak i dobry dostęp, to zaledwie jeden ze składników tego sukcesu. Drugim jest często używany w tamtejszej kuchni proces fermentacyjny, a trzecim — warzywa, wśród których znajdziemy między innymi rzodkiew daikon.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mówi się, że w kuchni japońskiej nie ma przypadkowych składników. Tamtejsi mistrzowie gotowania dobierają produkty uważnie, z umiłowaniem tradycji i kultury. Rzodkiew daikon jest w Japonii spożywana od wieków, a jej smak i charakterystyczna ostrość ma być objawem posiadania czegoś w rodzaju duszy. Cóż, tak mówiono kiedyś. My to nazywamy inaczej: wartości odżywcze. I jest ich rzeczywiście sporo.

Zanim jednak wyjaśnimy, co zyskujemy na regularnym spożywaniu japońskiej rzodkwi, porozmawiajmy chwilę o podstawach. Daikon to warzywo, które rośnie do długości 1 metra, za to jego waga jest bardzo różnorodna. W księdze rekordów Guinnessa istnieje zapis mówiący o rzodkwi, która osiągnęła... ponad 31 kilogramów. Sporo, prawda?

Uprawa rzodkwi japońskiej nie jest trudna i można tego z łatwością dokonać także w Polsce. Daikon rewelacyjnie przyjął się w europejskim klimacie, co można poznać po liczbach dotyczących jego produkcji. Aktualnie, według portalu tridge.com, największym eksporterem rzodkwi jest... Holandia. Co ciekawe, Polska jest trzecim największym importerem tego warzywa. W tym rankingu wyprzedzają nas tylko Niemcy i Stany Zjednoczone.

Rzodkiew japońska, z której kucharze Kraju Kwitnącej Wiśni przygotowują sałatki, kiszonki oraz tzw. tsumę, czyli ozdobę do sushi, to nie tylko ciekawy smak, ale także wiele wartości odżywczych. Daikon charakteryzuje się dużą zawartością witamin z grupy B oraz kwasem askorbinowym. Nie brakuje w niej także minerałów: między innymi wapnia, sodu, magnezu, potasu i żelaza.

Japońska rzodkiew wykazuje też działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Związki fenolowe pomagają zachować młodą skórę i redukują ryzyko nowotworu, a unikalne enzymy przyspieszają trawienie tłuszczów i węglowodanów. Biorąc to pod uwagę — a także sporą zawartość błonnika — można wysnuć bardzo prosty wniosek. Daikon to idealnie warzywo na odchudzanie!