Kotlety mielone robię po turecku. Dwa dodatki podbijają smak
Kotlety mielone to klasyka polskiej kuchni, ale wcale nie muszą smakować zawsze tak samo. Wystarczy sięgnąć po inspiracje ze świata, by dobrze znane danie nabrało zupełnie nowego charakteru. Doskonałym przykładem są kotlety mielone po turecku – soczyste, aromatyczne i pełne orientalnych nut.
Kuchnia turecka to prawdziwa uczta dla zmysłów. Jej podstawą są świeże składniki, aromatyczne zioła i przede wszystkim przyprawy, które nadają potrawom głębi i charakteru. To właśnie one sprawiają, że dania z pozoru proste – jak kotlety mielone czy pieczone warzywa – zyskują zupełnie nowy wymiar.
W tureckich przepisach królują kmin rzymski, kolendra, papryka słodka i ostra, mięta, sumak oraz cynamon. Często zestawia się je w taki sposób, by balansowały między świeżością, słodyczą a pikantnością. Dzięki temu kuchnia turecka łączy w sobie intensywne smaki, a jednocześnie pozostaje lekka i niezwykle aromatyczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Postaw na klopsiki po japońsku. Na zwykłe mielone nikt nawet nie spojrzy
Przepis na kotlety po turecku
Sekret tureckich mielonych tkwi w prostych, ale niezwykle aromatycznych dodatkach. To właśnie natka pietruszki i kmin rzymski sprawiają, że zwykłe kotlety z mielonego mięsa zmieniają się w prawdziwy orientalny przysmak.
Składniki:
- 500 g mielonej wołowiny,
- 1 cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 jajko,
- 1/2 szklanki bułki tartej,
- 1 łyżka oleju,
- 1 garść drobno posiekanej natki pietruszki,
- 1,5 łyżeczki soli,
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu,
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego.
Sposób przygotowania:
- Cebulę i czosnek drobno siekam lub ścieram na tarce. W dużej misce łączę mięso mielone z jajkiem, bułką tartą, cebulą, czosnkiem, natką pietruszki i przyprawami.
- Wyrabiam masę ręką, aż wszystkie składniki dobrze się połączą i staną się kleiste. Z przygotowanej masy formuję kotlety – lekko spłaszczone, średniej wielkości.
- Na patelni rozgrzewam olej i smażę kotlety z obu stron na złoty kolor, po około 3-4 minuty z każdej strony. Podaję je od razu, najlepiej z ryżem, pieczonymi warzywami lub świeżą sałatką. Dzięki kminowi rzymskiemu i natce pietruszki zwykłe mielone zyskują zupełnie nowy, orientalny charakter.
Kmin a kmin rzymski – czym się różnią?
Choć nazwy brzmią podobnie, kmin i kmin rzymski (kumin) to zupełnie różne przyprawy – zarówno pod względem smaku, jak i pochodzenia.
- Kmin zwyczajny (Carum carvi) to roślina dobrze znana w Polsce. Jej nasiona mają charakterystyczny, lekko anyżkowy aromat z nutą goryczki. Najczęściej dodaje się go do chleba, kiszonej kapusty, żurku czy tłustszych mięs, ponieważ pomaga w trawieniu.
- Kmin rzymski (kumin) (Cuminum cyminum) pochodzi z rejonów Bliskiego Wschodu i Indii. Jego smak jest intensywniejszy, bardziej ziemisty i korzenny, z lekko pikantną nutą. To właśnie on nadaje charakter daniom kuchni tureckiej, indyjskiej, meksykańskiej czy arabskiej.
Najprościej zapamiętać:
- kmin zwyczajny – polskie kiszonki, chleb i zupy, delikatniejszy smak.
- kmin rzymski (kumin) – kuchnia orientalna, wyrazisty aromat, zupełnie inny charakter.