Kotlety schabowe Tomka Jakubiaka rozpływają się w ustach. Tego patentu nauczyła go babcia
Kotlet schabowy powinien być przede wszystkim smaczny i soczysty. Idealnie, jeśli będzie rozpływał się w ustach. Tomek Jakubiak zdradza swój patent na przepysznego schabowego. Podpatrzył go u swojej babci. Ten sposób jest naprawdę genialny.
Tomasz Jakubiak to znany szef kuchni, który dzieli się z nami najróżniejszymi przepisami. Tym razem na tapetę wziął kotleta schabowego, czyli prawdziwy symbol polskości. Zdaniem kucharza najważniejsze w przygotowaniach jest odpowiednie mięso. Powinniśmy kupować je od lokalnych dostawców. Idealna będzie środkowa część schabu, w której nie ma żadnych przerostów. Mięso kroimy na grube kawałki, które potem rozbijamy. Dzięki temu "schaboszczaki" będą ogromne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chrupiące ziemniaczki zapiekane w parmezanie i czosnku
Chcesz jeść soczyste kotlety schabowe? Wypróbuj sposób babci Tomka Jakubiaka
Jakubiak zaobserwował ten patent u swojej babci. Pokrojone kotlety przekłada do brytfanny, tam je doprawia solą i pieprzem, a następnie układa na stosiku. Całość zalewa mlekiem. Miesza wszystko rękoma i odstawia na 15 minut. Dzięki temu ma pewność, że mleko trafi do każdego schabowego. Kiedy ten czas minie, kucharz wyżyma mięso z nadmiaru płynu.
Potem przychodzi pora na panierkę. Kucharz przygotowuje ją z mąki pszennej, rozbełtanych jajek z przyprawami oraz bułki tartej, czyli klasycznie. Tę ostatnią zazwyczaj robi sam, ścierając na przykład suchą kajzerkę.
Jak zrobić idealną panierkę?
Jakubiak ma jeszcze jeden ciekawy pomysł na panierkę, w której będziemy obtaczać kotlety schabowe. Chodzi o przyprawy. Nie musimy ograniczać się jedynie do soli i pieprzu. Możemy też użyć innych dodatków. Znany i lubiany szef kuchni wybiera na przykład suszony czosnek niedźwiedzi. Oprócz tego dokłada trochę startego żółtego sera. Idealnie w tej roli sprawdzi się parmezan. Nie może go być za dużo, gdyż spali się na patelni i zepsuje smak.
Kolejny krok nie różni się od tych, które my znamy. Najpierw obtaczamy schabowego w mące, potem w jajku, a na końcu w bułce tartej. Ostatnie, co musimy zrobić, to usmażyć. Najlepiej na dobrym oleju lub na maśle klarowanym. Jakubiak smaży mięso na głębokim tłuszczu. Kotlety dosłownie w nim pływają. Dzięki temu schabowe wychodzą idealnie soczyste.