Mizeria po szwedzku bije na głowę klasyczny przepis. Idealna do kotletów i mięs z grilla
Polska mizeria to klasyk – ogórki, śmietana i szczypta soli. Ale jeśli raz spróbujesz mizerii po szwedzku, możesz już nie wrócić do starego przepisu. Wersja rodem ze Skandynawii ma więcej charakteru, wyrazistszy smak i świetnie komponuje się z grillowanym mięsem, kotletami i rybą.
Mizeria to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dań kuchni polskiej. Pojawia się na stołach od pokoleń – jako obowiązkowy dodatek do młodych ziemniaków, kotletów, pieczonego mięsa. Prostota i łagodny smak ten surówki sprawiają, że trudno jej nie lubić.
Ale nawet w przypadku klasyki przychodzi moment, kiedy mamy ochotę na coś nowego. Mizeria po szwedzku to właśnie taka świeża alternatywa – niewielka zmiana w składnikach, a efekt zaskakująco inny. I bardzo na plus.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na obiad podaj azjatycką mizerię. Wszystkim czapki spadną z głów
Przepis na mizerię po szewdzku
Jeśli lubisz mizerię, ale szukasz nowego smaku, wersja po szwedzku będzie strzałem w dziesiątkę. Dzięki dodatkowi cebuli, octu jabłkowego i cukru ogórki zyskują głębię i charakter. To świetny dodatek do letnich dań – lekki, wyrazisty, gotowy w kilka minut. Raz spróbujesz i wrócisz do niej nie tylko przy grillu.
Składniki:
- 3 ogórki,
- 1 cebula dymka,
- 1 łyżeczka cukru,
- sól i pieprz do smaku,
- 2-3 łyżki kwaśnej śmietany,
- 1 łyżka octu jabłkowego.
Sposób przygotowania:
- Ogórki umyj, obierz (ale nie jest to konieczne) i pokrój na bardzo cienkie plasterki.
- Przełóż je do miski, lekko posól i odstaw na około 10 minut, żeby puściły sok.
- W tym czasie drobno posiekaj cebulę dymkę.
- Odlej nadmiar wody z ogórków i dodaj do nich cebulkę.
- Wsyp łyżeczkę cukru oraz świeżo zmielony pieprz, dodaj śmietanę i ocet jabłkowy.
- Wszystko dokładnie wymieszaj i schładzaj przez kilka minut w lodówce przed podaniem.
Mizeria po szwedzku – czym różni się od polskiej?
Choć bazą obu wersji są ogórki, mizeria po szwedzku to zupełnie inna historia niż ta, którą znamy z polskich stołów. Zamiast samej śmietany i soli, Szwedzi dodają do ogórków ocet jabłkowy, odrobinę cukru i drobno posiekaną cebulkę, najczęściej dymkę. Dzięki temu powstaje wyrazista, słodko-kwaśna surówka, która ma w sobie znacznie więcej charakteru.
W smaku jest bardziej świeża i lekko pikantna, idealna jako kontrast do tłustszych dań, takich jak karkówka, kotlety czy ryby z rusztu. To prosty sposób, by klasyczne ogórki zamienić w lekki i orzeźwiający dodatek, który świetnie sprawdza się latem.