Na jakie ryby postawić nad morzem żeby nie naciąć się na mrożonkę? Lista jest krótka
Wybierasz się na kilka dni nad Bałtyk? Pewnie bez wizyty w smażalni się nie obejdzie. Ryba i frytki to ulubiony wakacyjny zestaw. Jednak warto wiedzieć na jakie ryby postawić, by były świeże, a nie mrożone.
09.07.2024 08:30
Nie po to jedziemy nad morze, płacimy też za posiłek wcale niemało, by jeść mrożone ryby. Ich smak jest zupełnie inny. Warto także postawić na te gatunki, które akurat w miesiącach letnich są odławiane.
Pyszne i zdrowe
Bałtyckie ryby to prawdziwe skarby natury, które warto mieć w swojej diecie, a już zwłaszcza podczas wakacji nad morzem. Śledź, dorsz, łosoś bałtycki i flądra to najzdrowsze gatunki. Są bogate w niezbędne kwasy tłuszczowe, witaminy i minerały. Najwięcej wartości odżywczych mają oczywiście świeże ryby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy zawsze świeże
Smażalnie kuszą klientów i często obwieszczają, że mają właśnie świeże ryby. Jednak nie zawsze tak jest, słowo "świeże" może w tym kontekście mieć kilka znaczeń. Łatwo też w urlopowym zamieszaniu, czegoś nie doczytać, nie dopytać, zamówić spontanicznie. Jeśli jednak ma dla ciebie znaczenie, czy jesz rybę świeżą czy mrożoną, lepiej na to uważać. Po pierwsze, dobrze jest spytać obsługi skąd pochodzą ryby i właśnie, czy są świeże czy mrożone. Po drugie, podpowiadamy na które ryby zwrócić uwagę.
To może być dobry wybór
Jeśli zależy ci na tym, aby zjeść rybę, która wcześniej nie była mrożona, zamów:
- flądrę,
- sandacza,
- węgorza,
- łososia bałtyckiego,
- śledzia,
- szprota,
- węgorza.
Są to gatunki regularnie odławiane w polskiej części Bałtyku. Jednak, czy nie będą wcześniej mrożone to już zależy od smażalni. Dlatego zawsze jest dobrze spytać. W sierpniu można także postawić na turbota, bo od 31 lipca kończy się jego okres ochronny. W związku z tym od 1 sierpnia te ryby mogą być odławiane.
Na pewno z mrożonki
Wakacje nad Bałtykiem kojarzą się z zestawem obiadowym dorsz z frytkami. To pyszna i zdrowa ryba. Jednak od 2020 r. w naszym rejonie obowiązuje całkowity zakaz połowu tych ryb. Ten gatunek jest zagrożony wyginięciem. Oczywiście w wielu smażalniach można zamówić dorsza, ale są to ryby sprowadzane i mrożone. Mrożone będą na pewno także te gatunki, które nie występują one Morzu Bałtyckim. Nie mogą być więc serwowane bez wcześniejszego mrożenia. Należą do nich:
- halibut,
- morszczuk,
- mintaj,
- łosoś,
- panga
- tilapia.
Lepiej zrezygnować
Za najgorsze ryby do zamówienia uchodzą panga i tilapia. To ryby słodkowodne, które hoduje się masowo, a potem sprowadza do Polski. Ryby te nie żyją na wolności, a w zamkniętych zbiornikach. Mają niewiele białka, witamin i kwasów omega-3. Często są karmione antybiotykami oraz hormonami wzrostu. Dodatkowo wody, w których żyją, często są zanieczyszczone. Warto też odpuścić sobie łososia hodowlanego i rybę maślaną. Ta ostatnia ma dużo witamin i białka, ale zawiera też sporą ilość kwasów oleinowych niekorzystnych dla wrażliwego żołądka.