NewsyNie trzeba wydłubywać ości i patroszyć. Niedoceniane małe rybki to odżywcza bomba

Nie trzeba wydłubywać ości i patroszyć. Niedoceniane małe rybki to odżywcza bomba

Małe rybki są bezcenne!
Małe rybki są bezcenne!
Źródło zdjęć: © Getty Images | sal61

26.06.2024 14:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ostatnie badania japońskich naukowców przynoszą nowe dane dotyczące jedzenia ryb. Dobrze je znać przed wakacyjnymi wyjazdami nad wodę. Ryby, o których wspominają badacze z Azji są dostępne także w Polsce.

O tym, że ryby powinniśmy jeść co najmniej dwa razy w tygodniu, dobrze wiemy. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Nie należą one do tanich. Tym bardziej warto wiedzieć, które wybierać, by organizm skorzystał z ich właściwości.

Dwa razy w tygodniu

Do najczęściej polecanych ryb należą m.in. śledź, łosoś, morszczuk, dorsz czy makrela. To dobre źródła pełnowartościowego białka, dostarczają organizmowi witaminy D, fosforu czy selenu, a także wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega 3. Dlatego świetnie działają na serce i układ nerwowy, poprawiają odporność, zapobiegają nowotworom. To wszystko już wiemy. Dlatego dietetycy zalecają, by ryby jeść kilka razy w tygodniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małe, ale cenne

W cieniu dużych ryb pozostawały te małe i często uchodziły za mniej wartościowe. Nad nimi właśnie pochylili się japońscy naukowcy. Jak wynika z ich badań, niestety nie docenialiśmy ich. Warto jeść je tak samo często, jak duże ryby i to... w całości. Naukowcy sugerują, że jedzenie małych ryb może przedłużać życie. Badacze z Uniwersytetu w Nagoi w Japonii zaobserwowali, że jedzenie zwłaszcza przez kobiety małych ryb w całości przekładało się na mniejsze ogólne ryzyko śmierci, a także mniejsze ryzyko zgonu z powodu nowotworów. W badaniu wzięło udział 34 tysiące mężczyzn i 46 tysięcy kobiet w wieku od 35 do 69 lat, wszyscy to mieszkańcy Japonii.

Zawsze w całości

Naukowcy są pewni, że chociaż ich ustalenia dotyczyły tylko Japończyków, powinny być ważne dla innych narodowości. Uważają, że spożywanie małych ryb w dowolnym miejscu może okazać się sposobem na przedłużenie średniej długości życia. Składniki odżywcze i inne substancje charakterystyczne dla małych ryb, które są zjadane w całości, mogą przyczyniać się do utrzymania dobrego zdrowia, to przede wszystkim kwasy omega-3, wapń, witamina B12, witamina A, witamina D czy żelazo. Zwrócili uwagę nie tylko na imponującą wartość odżywczą, ale też niski poziom toksycznej rtęci w porównaniu z dużymi rybami.

W poszukiwaniu stynek

Mniejsze ryby, które polecają japońscy naukowcy to przede wszystkim dobrze nam znane sardynki czy szprotki. Wspominają też o stynkach, które można zjeść w wielu miejscach na Mazurach. Obtacza się je w mące i smaży na głębokim tłuszczu. Zjada się je oczywiście w całości, czyli tak jak zalecają japońscy naukowcy. Ostatni raz jadłam stynki w "Słowiczówce" w Ukcie. Mam nadzieję, że kiedy wrócę na Mazury wciąż będą w karcie. Wypatrujcie na wakacyjnych szlakach małych rybek!

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
rybydietazdrowe odżywianie