Zapomnieliśmy, jaka jest zdrowa. Poprawia pracę jelit i ma mniej kalorii niż jogurt naturalny
Omijacie maślankę w sklepie? Częściej sięgacie po jogurt naturalny, a może kefir? Czas najwyższy to zmienić. Maślanka to nie tylko smaczny i orzeźwiający, ale też niezwykle zdrowy napój, który pozytywnie wpływa na pracę całego organizmu. Temat maślanki rozwinął dr Bartek Kulczyński w krótkim nagraniu na YouTubie.
07.07.2024 12:27
Dr Bartosz Kulczyński, dietetyk, technolog żywności i żywienia, naukowiec, publikuje na YouTube materiały, w których wyjaśnia, jak to, co spożywamy, wpływa na nasze zdrowie. W jednym z ostatnio udostępnionych filmików opowiedział o maślance, i wyjaśnił, jaki wpływ na zdrowie ma jej regularne spożywanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maślanka, kefir, jogurt – różnice
Maślanka to produkt powstały na bazie mleka, które poddaje się ukwaszeniu bakteriami fermentacji mlekowej. W wyniku fermentacji powstaje kwas mlekowy, który obniża pH napoju, a także sprawia, że staje się on gęsty i nabiera kwaśnego smaku. Maślanka, podobnie do kefiru i jogurtu naturalnego, jest produktem mlecznym fermentowanym. Czym różnią się te produkty od siebie?
– W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że różnica między maślanką a jogurtem i kefirem wynika głównie z wykorzystania nieco innych gatunków bakterii. W przypadku produkcji jogurtu zwykle stosuje się bakterie jogurtowe, takie jak Lactobacillus bulgaricus i Streptococcus thermophilus. Z kolei kefir wytwarza się z zastosowaniem ziaren kefirowych, na które składają się różne bakterie kwasu mlekowego, bakterie kwasu octowego, a także niektóre gatunki drożdży – wyjaśnia dr Bartek Kulczyński na YouTubie.
Dlaczego warto pić maślankę? Czy maślanka jest zdrowa?
Maślanka jest produktem stosunkowo niskokalorycznym – jedna szklanka maślanki dostarcza ok. 110 kcal, czyli mniej niż taka sama porcja jogurtu naturalnego. Ponadto maślanka stanowi dobre źródło białka (8,5 g w szklance maślanki) o wysokiej wartości biologicznej. Jak wyjaśnia dr Bartek Kulczyński, w białku obecnym w maślance znajdują się stosunkowo duże ilości leucyny, czyli jednego z najważniejszych aminokwasów, którego nasz organizm nie potrafi samodzielnie produkować. Leucyna odpowiada za powstawanie białek mięśniowych – daje impuls naszym mięśniom do wzrostu.
Opierając się na badaniach naukowych, dietetyk wyjaśnia, że regularne spożywanie maślanki może obniżyć ciśnienie tętnicze. Co więcej, wykazano również, że u osób spożywających maślankę zauważono korzystne obniżenie poziomu trójglicerydów, jak również cholesterolu LDL. Warto również dodać, że fermentowany napój mleczny, jakim jest maślanka, stanowi źródło szczepów bakterii probiotycznych, pozytywnie wpływających na skład mikroflory jelitowej. Tym samym więc, sięgając po maślankę regularnie, można spodziewać się korzystnego wpływu na zdrowie układu pokarmowego.
Dr Kulczyński dodaje, że maślanka zawiera też sporo kwasu glutaminowego. Kwas ten bierze udział w produkcji neuroprzekaźników w mózgu, również glutaminianu obecnego w 35-40 proc. synaps (połączeń między komórkami nerwowymi).
– Większa część układu nerwowego związanego z ruchami, a także czuciem jest powiązana z działaniem właśnie glutaminianu. A zaburzenia produkcji neuroprzekaźników to jeden z czynników rozwoju choroby Parkinsona, Alzheimera czy choroby Huntingtona. Oczywiście samo picie maślanki to niejedyna droga do zachowania zdrowia układu nerwowego, ale to jeden z elementów, który korzystnie wpływa na neurony – podsumowuje dr Kulczyński.