Na sobotę robię ciasto Królowa Pik. Jest karmelowe, ale niezwykle lekkie
Są ciasta, które nie tylko smakują wyjątkowo, ale też zachwycają wyglądem – i właśnie do tej kategorii należy ciasto Królowa Pik. Choć ma głęboki, karmelowy smak i czekoladową bazę, nie przytłacza ciężkością. Wręcz przeciwnie – delikatna, niemal piankowa masa, lekki krem z waniliową nutą i błyszcząca polewa tworzą deser, który rozpływa się w ustach.
Jeśli szukasz prostego, a jednocześnie efektownego ciasta na weekend, Królowa Pik to świetny wybór. Nie wymaga pieczenia, składa się z trzech warstw – kruchego spodu z herbatników, lekkiego kremu na bazie mleka i śmietanki oraz lśniącej kakaowej polewy. Całość jest słodka, ale nie ciężka, dobrze się kroi i prezentuje się bardzo elegancko. Sprawdzi się zarówno na rodzinny obiad, jak i domowe przyjęcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Luksusowe ciasto Santoska z kremem kawowym i orzechami - hit każdej okazji
Przepis na ciasto królowa Pik
Ciasto Królowa Pik to deser, który łączy efektowny wygląd z niezwykłą lekkością i doskonałym smakiem. Choć na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczny, ciężki tort, zaskakuje piankową konsystencją, subtelnym kremem i wyważoną, karmelowo-czekoladową nutą. Nie wymaga pieczenia, a mimo to prezentuje się jak z najlepszej cukierni.
To idealna propozycja na weekend, rodzinne spotkanie czy elegancki stół – robi wrażenie zarówno wizualnie, jak i smakowo. A co najważniejsze – da się go przygotować bez większego wysiłku, jeśli tylko zachowasz kolejność kroków i zadbasz o dobre schłodzenie.
Spód:
- 270 g herbatników czekoladowych,
- 30 g cukru pudru,
- 60 g masła.
Krem piankowy:
- 480 ml mleka,
- 320 g śmietanki kremówki 36 proc.,
- 2 jajka,
- 100 g cukru,
- 30 g mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżka cukru,
- 1 łyżka mąki pszennej,
- 4 łyżki wody,
- 2,5 łyżeczki żelatyny,
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
- ½ łyżeczki soli.
Polewa:
- 200 g mleka kondensowanego,
- 25 ml wody,
- 100 g cukru,
- 45 g kakao w proszku,
- 10 g żelatyny.
Dodatkowo:
- wiórki czekoladowe do dekoracji.
Sposób przygotowania
- Spód: herbatniki pokruszyłam drobno w blenderze, wymieszałam z cukrem pudrem i roztopionym masłem. Masę dokładnie połączyłam i wyłożyłam nią dno tortownicy (ok. 24 cm), dociskając dość mocno. Wstawiłam do lodówki na czas przygotowania kremu.
- Krem piankowy: w rondelku zagotowałam mleko ze śmietanką. W osobnej misce roztrzepałam jajka z cukrem, dodałam mąkę ziemniaczaną, mąkę pszenną i sól. Do tej mieszanki powoli wlewałam gorące mleko, cały czas mieszając, by nie ścięły się jajka. Masę przelałam z powrotem do rondelka i gotowałam na małym ogniu, aż zgęstniała do konsystencji budyniu.
- W międzyczasie żelatynę zalałam wodą i odstawiłam do napęcznienia. Gdy krem lekko przestygł (ale był jeszcze ciepły), dodałam żelatynę oraz ekstrakt waniliowy i dokładnie wymieszałam. Gotową masę wylałam na schłodzony spód i ponownie wstawiłam całość do lodówki na minimum 2 godziny, by krem stężał.
- W rondelku połączyłam mleko kondensowane, wodę, cukier i kakao. Gotowałam na małym ogniu, aż masa zaczęła delikatnie gęstnieć. W osobnej miseczce rozpuściłam żelatynę w kilku łyżkach ciepłej wody i dodałam ją do gorącej polewy. Wszystko dokładnie wymieszałam i odstawiłam do lekkiego przestudzenia. Gdy była jeszcze płynna, ale już nie gorąca, wylałam ją na stężały krem i równo rozprowadziłam.
- Dekoracja i chłodzenie: ciasto ozdobiłam wiórkami czekoladowymi i wstawiłam do lodówki na minimum 4 godziny, najlepiej na całą noc.
Na co uważać przy robieniu Królowej Pik?
Choć ciasto Królowa Pik nie wymaga pieczenia, to nadal trzeba zadbać o kilka ważnych detali, żeby efekt był idealny – lekki, równy i stabilny. Oto, na co szczególnie warto uważać:
- Temperatura kremu i żelatyny: żelatynę zawsze rozpuszczaj w letniej, nie wrzącej wodzie i dodawaj ją do ciepłego, ale nie gorącego kremu. Zbyt wysoka temperatura może osłabić jej działanie, a zbyt niska sprawi, że zrobią się grudki.
- Dokładne mieszanie: podczas gotowania kremu mleczno-jajecznego cały czas mieszaj, najlepiej trzepaczką. To zapobiegnie powstawaniu grudek i przypaleniu się masy. Po dodaniu żelatyny również dokładnie wymieszaj, aż masa będzie gładka i jednolita.
- Chłodzenie i cierpliwość: każdą warstwę ciasta należy dokładnie schłodzić, zanim dodasz kolejną. Krem musi stężeć, zanim wylejesz polewę – inaczej ta wsiąknie w środek. Najlepiej zostawić ciasto w lodówce na całą noc, wtedy osiągnie idealną strukturę i będzie łatwe do krojenia.