Na widok tych potraw turyści mają ciarki. Miejscowi je uwielbiają

W wielu zakątkach świata można trafić na dziwne potrawy, które zmrożą nam krew w żyłach. Są uwielbiane przez miejscowych, a turyści w większości traktują je jako ciekawostkę i z chęcią robią im zdjęcia. Niewielu jest jednak takich, którzy mają na tyle odwagi, by ich spróbować. Jakie są najobrzydliwsze potrawy na świecie? Sprawdźmy.

ObrazekPyszności - Fot. Adobe Stock

Najdziwniejsze potrawy świata naprawdę potrafią zaskakiwać. I choć dla nas z pewnością są niebywale egzotyczne, to w tych regionach świata uznawane są za prawdziwe rarytasy i wielu miejscowych nie wyobraża sobie bez nich życia. O jakich daniach mowa? Sprawdź, jeśli masz tyle odwagi.

Dziwne potrawy, które potrafią przerazić. Nie wszyscy mają odwagę ich spróbować

Jedną z najdziwniejszych potraw jest sannakji, czyli świeża, wijąca się po talerzu ośmiornica. Dania można spróbować w Korei, gdzie jest istnym przysmakiem. Podobno smakuje jak połączenie kurczaka i krewetek, jednak należy uważać na to, by macki nie utknęły nam w gardle. W Tajlandii możemy spotkać grillowane skorpiony i specjalnie hodowane szczury, które wyglądają niezbyt ciekawie. Mimo to szczury są prawdziwym przysmakiem i nie należą do najtańszych mięs.

Trzeba przyznać, że Azja to kolebka wyjątkowo przerażających specjałów. W Wietnamie możemy spotkać alkohol z dodatkiem dzikich zwierząt. Mowa tu o takim dodatku jak skorpion, jaszczurka czy wąż. Na wielu straganach można napotkać też lizaki z szarańczą, ale i suszone robaki, które w smaku przypominają chipsy. Jednym z najokropniejszych przysmaków kuchni azjatyckiej jest jednak balut. To kilkudniowy kaczy, a rzadziej kurzy embrion, który jest gotowany w skorupce. Najczęściej przyprawia się go szczyptą soli, ale i  chili i czy octem winnym. Zjadane jest także żółtko – które nie zostało wykorzystane przez rozwijające się pisklę.

Kolejnym wyjątkowym daniem, które przypomina nieco naszą galaretę, są nosy łosia. Zajadać można się nim w Kanadzie. Niektórzy twierdzą, że smakuje jak wołowina, inni zaś, że jak dziczyzna. Casu marzu to z kolei włoski ser z Sardynii, który przygotowywany jest z niepasteryzowanego mleka owczego. Zauważyć można na nim półprzezroczyste larwy muchówki z gatunku sernicy pospolitej, które  potrafią skakać na wysokość nawet kilkunastu centymetrów. Ser bardziej przypomina wilgotną, a na dodatek bardzo śmierdzącą masę. Nie każdy jest więc w stanie go spróbować.

Casu marzu to  kolei włoski ser z Sardynii. Fot. Licencja Creative Commons
Casu marzu to kolei włoski ser z Sardynii. Fot. Licencja Creative Commons

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane
Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia przymykamy oko na rachunek
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia przymykamy oko na rachunek
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak