Na zimę robię zapas botwinki w słoikach. Przydaje się nie tylko do zupy
Botwinka w sklepie kusi kolorami i nęci smakiem. Warto skorzystać z dobrodziejstwa sezonu i przygotować słoiczki na późniejsze miesiące.
Sezon na botwinkę rozpoczyna się na koniec kwietnia, ale przełom maja i czerwca to punkt kulminacyjny. Młode buraczki z zielonymi liśćmi to baza pysznej zupy, która latem wygryza barszcz. Kiedy ceny spadają, a botwinka kusi kolorami, warto zabrać się za przygotowanie zapasów. W moim domu na te przetwory przeznaczam całą półkę - sprawdzają się nie tylko jako dodatek do zupy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już nie jajeczna. Ta pasta kanapkowa to wysokobiałkowy hit na wiosenne śniadanie
Botwinka do słoika
Ten przepis na botwinkę do słoików to sprytny sposób na zachowanie smaku i wartości odżywczych tego sezonowego warzywa na chłodniejsze miesiące. Gdy najdzie mnie ochota na pyszną zupę poza sezonem, wyciągam tylko słoik i gotowe. To nie tylko same buraczki i liście. W słoiczku znalazło się też dodający ostrości czosnek, ziołowy koperek oraz słodko-kwaśna zalewa, która dodatkowo podkręca smak botwinki.
Składniki:
- 2 pęczki botwinki,
- 1 pęczek koperku,
- 1 marchewka,
- 2-3 ząbki czosnku,
- 1 łyżka soli,
- 1 łyżka cukru,
- 5 łyżek octu,
- 250 ml wody.
Sposób przygotowania:
- Botwinę dokładnie umyj.
- Liście drobno posiekaj, buraczki pokrój w cienkie paski i przełóż do miski.
- Dorzuć pokrojoną w półplasterki marchewkę, posiekany koperek oraz czosnek.
- Dodaj sól, cukier, ocet oraz wodę i dokładnie wymieszaj.
- Odstaw na pół godziny, aby botwinka puściła sok.
- Po tym czasie przemieszaj całość i przełóż do słoiczków, wlewając pozostały w misce sok.
- Szczelnie zakręć słoiki.
- Dno garnka wyłóż ściereczką i wlej wodę tak, aby sięgała do ok. 2/3 wysokości słoików. Nie może dotykać nakrętki.
- Gotuj przez 25 minut od momentu, aż woda zacznie wrzeć.
Zapasteryzowane słoiki odłóż do góry dnem, aż przestygną. Po tym czasie odwróć i przechowuj w suchym i chłodnym miejscu.
Jak wykorzystać botwinkę?
Chociaż naturalnie pierwszym skojarzeniem jest dodawanie jej do zupy, to znajdzie również miejsce w innych potrawach. Można ją układać na pieczywie z serami, wędlinami, pastami warzywnymi, tworząc pyszne przekąski. Sprawdzi się również jako dodatek do ziemniaków, a jej słodko-kwaśny smak doskonale przełamie ciężki smak pieczonych mięs lub podkręci smak ryb. Urozmaici sałatkę ziemniaczaną, a wymieszana z jogurtem lub kefirem będzie szybkim patentem na chłodnik.