Najgorsze połączenie. Obiad będzie nie do strawienia
Pomidory do obiadu łączysz w sałatce z ogórkami? Wołowinę popijasz winem, a do sosu dodajesz cebulę i paprykę? Posiłki z tak dobranymi składnikami będą trudne do strawienia i nie dostarczą tylu cennych składników, ile mogłyby, gdyby były inaczej skomponowane. Sprawdź, jakich połączeń unikać.
18.07.2023 13:11
W gulaszach, zupach sosach często łączymy cebulę i paprykę. Mimo że, wydawałoby się, warzywa te świetnie ze sobą współgrają, wielu osobom mogą po prostu zaszkodzić. A to ze względu na to, że zarówno papryka, jak i cebula są ciężkostrawne. Niekiedy też wołowinę, podaną do obiadu, popijamy z czerwonym winem. To kolejny błąd. Taniny zawarte w winie blokują wchłanianie żelaza, które jest jednym z najcenniejszych minerałów zawartych w czerwonym mięsie. To jednak niejedyne trefne połączenia.
Najgorsze połączenia: ogórki i pomidory
Dlaczego produkty te powinniśmy jeść osobno? To ze względu na askorbinazę, czyli enzym rozkładający witaminę C zawartą w innych warzywach. Tym samym, łącząc pomidory z ogórkami, nie przyswoimy witaminy C zawartej w pomidorze. Co ciekawe, wystarczy kilka kropel soku z ogórka, by pozbawić kilograma pomidorów tej witaminy. Dotyczy to również innych warzyw i owoców zawierających kwas askorbinowy.
Jakich połączeń produktów unikać?
To połączenie produktów weszło nam w krew, trzeba jednak uważać, by nie popełnić jednego błędu. Mowa konkretnie o herbacie z cytryną. Aby uniknąć problemów zdrowotnych, należy stosować się do pewnej zasady: wyciągnij torebkę lub fusy z herbaty, zanim dodasz sok lub kawałek cytryny. Dlaczego? Herbata zawiera glin, który jest szkodliwy dla naszego organizmu, ale nie rozpuszcza się w wodzie.
Pijąc więc samą herbatę, zaparzoną we wrzątku, jesteśmy bezpieczni. Sytuacja wygląda inaczej, kiedy do naparu dodamy sok z cytryny. Wtedy glin zmienia się w cytrynian glinu, dobrze wchłaniany przez nasz organizm. Niemniej, kiedy dodamy sok do herbaty już zaparzonej w wodzie, ale w której nie ma fusów (zwierających glin), możemy czuć się bezpieczni.
Pod żadnym pozorem nie łączmy też miodu z gorącymi napojami. Powód jest bardzo prosty: miód pod wpływem wysokiej temperatury traci swoje właściwości antybiotyczne. Wymieszany z gorącą herbatą czy mlekiem jest wyłącznie słodzidłem. Warto wiedzieć, że maksymalna temperatura miodu nie powinna przekraczać 35 st. C. Dlatego też, zanim dodasz złotą maź do napoju, uprzednio go ostudź.