Nie jesz wołowiny, bo jest za twarda? Kucharz pokazał mi, jak w mig ją zmiękczyć
Wcale nie tak często decydujemy się na wołowinę. Dlaczego? Po pierwsze cena, po drugie wciąż popularny jest pogląd, że trzeba ją gotować czy dusić bardzo długo, a często i tak daleko jej do miękkości. To nieprawda, wystarczy z nią odpowiednio postępować. Kilka trików zdradził mi znajomy kucharz.
Rezygnujesz z wołowiny, bo jest za twarda? Łatwo się przekonać, że nie jest to dobry argument. Wołowina jest uznawana za mięso wysoce wartościowe pod względem odżywczym. Zawiera dużo białka, żelaza i witamin z grupy B. Ważne jest jednak nie tylko to jak przyrządzimy wołowinę, trzeba także wybrać odpowiedni kawałek mięsa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważny jest wybór wołowiny
Do najpopularniejszych dań z wołowiny należą roladki i gulasz. Wybierając mięso na roladki, warto sięgnąć po młodą wołowinę z dodatkiem tłuszczu. Dzięki temu zapewnimy kruchość i soczystość naszego dania. Podobnie, przy przygotowywaniu gulaszu, dobrze jest wybierać kawałki mięsa z większą ilością tłuszczu, co sprawi, że danie będzie bardziej aromatyczne i miękkie.
Jak rozpoznać świeże mięso
Wołowina powinna mieć intensywnie czerwony kolor i być sprężysta. Konsystencja jest równie istotna – mięso musi wracać do swojego kształtu po naciśnięciu, a jego powierzchnia nie może być śluzowata. W przypadku mięsa pakowanego należy zwrócić uwagę na datę pakowania i warunki przechowywania. Przy zakupie mięsa bez opakowania, dobrze jest zwrócić uwagę na zapach. Świeże i młode mięso oznacza, że czas przygotowania potrawy będzie krótszy. Tutaj pomogą także triki znajomego szefa kuchni.
Wołowina będzie szybciej miękka
Duszenie. Właśnie tą technikę wykorzystujemy podczas przygotowywania gulaszu. Mięso trzeba krótko obsmażyć, potem można dodać ocet i dopiero zalać je ciepłą wodą czy bulionem i dusić na małej mocy palnika. Podczas duszenia, kiedy widzimy, że mięso długo nie mięknie, można dolać wina lub octu balsamicznego, które mają dobry wpływ na kruchość mięsa.
Smażenie. Wołowinę przygotowujemy na patelni na przykład by przygotować steki. Podstawowa zasada, nie solimy kawałków mięsa, bo to sprawi, że będzie ono twarde. Na patelni nie powinno trafić mięso wprost z lodówki, a w temperaturze pokojowej. Do smażenia trzeba używać jak najmniejszej ilości tłuszczu, bo sporo ma go już wołowina. Patelnia musi zaś być maksymalnie rozgrzana.
Pieczenie. Kiedy planujemy pieczeń z wołowiny, trzeba najpierw obsmażyć wybrany kawałek mięsa. Służy jej niższa temperatura. Choć pieczenie potraw dłużej, to mięso będzie zdecydowanie bardziej miękkie. Piekarnik najlepiej nastawić na 100 stopni Celsjusza i piec mięso kilka godzin, bo kilogram wołowiny potrzebuje 3,5 godziny by był miękki.
Gotowanie. Wołowina świetnie nadaje się na wywary czy rosół. Trzeba wtedy pamiętać, by była dokładnie przykryta wodą. Czas trwania zależy od wielkości i rodzaju mięsa, ale przyjmuje się, że potrzeba na to półtorej godziny.