Nie podsmażam bułki tartej na maśle. Kalafior w tej wersji jest tysiąc razy lepszy
Tradycyjny zapiekany kalafior z chrupiącą, złotą bułką tartą podsmażaną na maśle to klasyka, której trudno się oprzeć. Jednakże, w mojej kuchni odkryłem prosty sposób, by nadać temu daniu zupełnie nowego wymiaru smaku i tekstury, bez konieczności używania bułki tartej. Sekretem jest bogaty, kremowy sos serowy, który otula delikatne różyczki kalafiora, tworząc sycące i niezwykle aromatyczne danie.
Zapiekany kalafior to danie, które całkowicie zmieniło moje spojrzenie na warzywa. Zrezygnowałem z tradycyjnej bułki tartej z masłem i stworzyłem wersję znacznie smaczniejszą – kremową, sycącą, a przy tym lekką. Ten przepis bije klasykę na głowę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młodą kapustę wkładam do piekarnika z kawałkami mięsa. Rodzina błaga o dokładki
Zapiekany kalafior – kremowy, aromatyczny i bez bułki tartej
Kiedyś jadłem kalafiora tylko w jednej wersji: gotowany i posypany bułką tartą podsmażoną na maśle. Tak robiła moja mama i babcia, więc długo nie kwestionowałem tej tradycji. Aż pewnego dnia postanowiłem coś zmienić. Zamiast bułki – ser, zamiast masła – delikatny sos śmietanowo-jajeczny. Efekt? Zapiekany kalafior, który smakuje każdemu, kto go spróbuje.
Przepis na zapiekany kalafior – krok po kroku
Składniki:
- 1 średniej wielkości kalafior,
- 300 g żółtego sera (u mnie Gouda: 200 g do sosu + 100 g na wierzch),
- 1 mała cebula,
- 400 ml śmietanki 18 proc. do zup i sosów,
- 100 ml mleka,
- 2 jajka,
- 1 łyżka suszonych ziół prowansalskich,
- sól i czarny pieprz do smaku.
Jak przygotowuję zapiekany kalafior:
- Kalafiora dokładnie myję, usuwam liście i dzielę go na różyczki.
- W dużym garnku zagotowuję wodę z płaską łyżeczką soli. Wrzucam kalafior i gotuję przez 5 minut od ponownego zagotowania wody. Po tym czasie wyjmuję różyczki i zostawiam do przestygnięcia.
- W tym czasie obieram cebulę i kroję ją w cienkie piórka. Ser żółty ścieram na tarce o grubych oczkach – 200 g dodam do sosu, a 100 g zostawię na wierzch.
- Do miski wlewam 400 ml śmietanki, 100 ml mleka i wbijam dwa jajka. Całość dokładnie mieszam trzepaczką, aż uzyskam gładką masę.
- Dodaję do niej starty ser (200 g), pokrojoną cebulę oraz przyprawy: sól, pieprz i zioła prowansalskie. Wszystko delikatnie mieszam.
- W naczyniu żaroodpornym układam różyczki kalafiora. Zalewam je przygotowanym sosem serowym.
- Na wierzch posypuję pozostałe 100 g sera i jeszcze odrobinę ziół prowansalskich.
- Naczynie wkładam do piekarnika nagrzanego do 180°C i piekę przez około 40 minut – do momentu, gdy ser się zrumieni i utworzy złotą, apetyczną skorupkę.
Dlaczego warto wybrać zapiekany kalafior w tej wersji?
Taki zapiekany kalafior to idealne danie dla tych, którzy chcą jeść smacznie, ale niekoniecznie ciężko. Nie używam bułki tartej ani smażenia – wszystko zapieka się w piekarniku, a kremowy sos dodaje potrawie wyjątkowego smaku i konsystencji. To świetna opcja zarówno jako samodzielne danie, jak i dodatek do obiadu.
Co więcej, ten przepis można modyfikować. Czasem dodaję trochę czosnku dla wyrazistości albo zamieniam żółty ser na parmezan, jeśli mam ochotę na bardziej intensywny smak. Raz wrzuciłem do środka też kilka plasterków pieczarek – i wyszło świetnie.