Po tym winie nie będziesz mieć kaca. Przed zakupem zwróć uwagę na etykietę

Bóle głowy, kłopoty ze snem, wahania nastrojów – to problemy, które często pojawiają się po przedawkowaniu popularnego trunku. Jak ich uniknąć? Sięgnij po wino bezalkoholowe, które budzi coraz większe zainteresowanie Polaków. Co warto wiedzieć przed zakupem takiego produktu?

Wino bezalkoholoweWino bezalkoholowe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Choć w spożyciu wina nadal nie należymy do europejskich liderów (statystyczny Polak wypija go około 7 litrów rocznie, zaś Portugalczyk – 51!), sięgamy po nie coraz chętniej, gdy tymczasem tradycyjni konsumenci tego trunku, np. Francuzi czy Hiszpanie, wręcz przeciwnie.

Jednocześnie przybywa też osób wybierających wina bezalkoholowe, wśród napojów musujących stanowią one już 3 proc. rynku. Rośnie również grono smakoszy nie procentowych trunków wytrawnych, wytwarzanych z popularnych szczepów winogron, takich jak cabernet sauvignon, sauvignon blanc, pinot noir czy primitivo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kanapkowe choinki w kolorowym wydaniu. Ciekawa, smaczna i oryginalna przekąska już czeka

Według "Raportu CIN&CIN 2023: Freewolucja. Spożycie alkoholi 0 proc. w Polsce" takie wybory mają różne przyczyny, od smakowania dla przyjemności, czy podążania za modnym trendem, aż po poczucie odpowiedzialności lub empatii wobec osób, które nie mogą pić alkoholu. Zdaniem ankietowanych spożywanie tego typu napojów pozwala lepiej skupić się na pracy i realizacji zadań, co przekłada się zwiększoną produktywność i efektywność w codziennych obowiązkach.

Zaletą win bezalkoholowych jest brak skutków ubocznych (czyli rozmaitych dolegliwości związanych z nadużyciem trunków alkoholowych) oraz znacznie niższa kaloryczność (nawet o 75-80 proc. mniejsza niż w tradycyjnych trunkach). Bez obaw mogą po nie sięgać kierowcy albo kobiety w ciąży i matki karmiące piersią, choć w tym wypadku zdania specjalistów są podzielone – niektórzy uważają, że nawet w przypadku takich produktów warto zachować ostrożność.

Z raportu wynika, że bezalkoholowe wina najczęściej wybieramy podczas rodzinnych spotkań, chwil relaksu po pracy albo romantycznych wieczorów we dwoje. Pijemy je w czasie oglądania meczów, lunchu w restauracji, a także na spotkaniach z przyjaciółmi.

Wciąż chętniej wybierają je kobiety (stanowią 65 proc. konsumentów trunków bez procentów), choć odsetek mężczyzn systematycznie się zwiększa.

Jak smakują wina bezalkoholowe?

Ich producenci przekonują, że tak samo jak "prawdziwe" trunki, ponieważ przechodzą wszystkie standardowe etapy wytwarzania, włącznie z właściwą fermentacją alkoholową. Dopiero później są poddawane procesom dealkoholizacji. Jednym z nich jest ekstrakcja próżniowa – napój podgrzewa się do temperatury 30 stopni, w której alkohol ulega odparowaniu. Z kolei metoda "wirujących stożków" polega na odwirowaniu w niskiej temperaturze cząsteczek alkoholu z wina, stającego się zagęszczonym ekstraktem, który zostaje uzupełniony świeżym sokiem z winogron.

Czy takie działania faktycznie nie wpływają na smak wina? Znawcy są sceptyczni. Podkreślają, że w ten sposób napój pozbawia się nie tylko alkoholu, ale także składników, które wpływają na walory trunku. Nawet jeśli aromaty czy garbniki są później uzupełnione, efekt końcowy bywa daleki od oczekiwań. Specjaliści podkreślają również, iż sam alkohol odpowiada za doznania degustacyjne, a jego nie da się zastąpić.

Jednak nie brakuje też osób przekonujących, że wino bezalkoholowe jest równie dobre, jak napój z procentami. Co jeszcze warto wiedzieć przed jego zakupem?

Uwaga na skład

W sklepach mamy coraz większy wybór win bezalkoholowych. Białych, czerwonych, różowych. Wytrawnych, półsłodkich, słodkich czy musujących. Wybierając takie produkty warto spojrzeć jednak na etykietę i skład.

Oprócz zdealkoholizowanego wina oraz moszczu winogron często znajdziemy tam dużą dawkę cukru, którego Polacy i tak spożywają za dużo, co fatalnie wpływa na zdrowie. Sacharoza zakłóca bowiem gospodarkę hormonalną organizmu, sprzyja jego zakwaszeniu, rozwojowi próchnicy zębów i paradontozy czy namnażaniu grzybów i drożdżaków, jest czynnikiem powodującym niewydolność układu odpornościowego i układu krążenia, przyspieszającym procesy starzenia, zaś u dzieci przyczyniającym się do agresji oraz ADHD.

Lepiej zatem wybierać wina nie wzbogacane cukrem. Unikajmy też produktów zawierających zbyt dużo konserwantów i sztucznych barwników.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Prawie nikt nie je tego mięsa, a jest zdrowsze od kurczaka. Chude i zawiera sporo białka
Prawie nikt nie je tego mięsa, a jest zdrowsze od kurczaka. Chude i zawiera sporo białka
Podsmażam i dodaję do mielonych. Teściowa od razu podchwyciła ten patent
Podsmażam i dodaję do mielonych. Teściowa od razu podchwyciła ten patent
Bez grzybów i kapusty. Babcia najpierw krzyczała, potem zachwalała moje uszka
Bez grzybów i kapusty. Babcia najpierw krzyczała, potem zachwalała moje uszka
Koreańczyk spróbował zupę gulaszową. Jego mina i gest na koniec robią furorę
Koreańczyk spróbował zupę gulaszową. Jego mina i gest na koniec robią furorę
Polacy nie wiedzą, jak go podawać. Pomoże w zaparciach i obniży cukier
Polacy nie wiedzą, jak go podawać. Pomoże w zaparciach i obniży cukier
Nietypowy przysmak na jarmarku. Takich rarytasów nikt się nie spodziewa
Nietypowy przysmak na jarmarku. Takich rarytasów nikt się nie spodziewa
Biorę serek wiejski, jajko i ziemniaki. Po chwili mam górę pysznych placków
Biorę serek wiejski, jajko i ziemniaki. Po chwili mam górę pysznych placków
Dodaję 1 łyżkę do rozbitych jaj. Jajecznica wychodzi aksamitna i bardzo delikatna
Dodaję 1 łyżkę do rozbitych jaj. Jajecznica wychodzi aksamitna i bardzo delikatna
Jaka kawa jest najzdrowsza? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Jaka kawa jest najzdrowsza? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Częsty błąd przy gotowaniu makaronu. Włoch by tego nie zrobił
Częsty błąd przy gotowaniu makaronu. Włoch by tego nie zrobił
Co roku na Wigilii robią furorę. Świetnie zastępują klasyczną rybę po grecku
Co roku na Wigilii robią furorę. Świetnie zastępują klasyczną rybę po grecku
Do mięsa robię ziemniaki z kapustą po irlandzku. To uproszczona wersja parzybrody
Do mięsa robię ziemniaki z kapustą po irlandzku. To uproszczona wersja parzybrody
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯