Po wypiciu kawy musisz biec do toalety? Naukowcy tłumaczą, dlaczego tak się dzieje

O tym, że kawa działa stymulująco na potrzebę pójścia do toalety, powstała już niezliczona ilość żartów i memów. Ta zależność jest znana wielu osobom, ale mało kto zdaje sobie sprawę z jej przyczyn. Wyjaśnienia tego zjawiska podjęli się naukowcy.

ObrazekKawa, a później toaleta. Skąd ta zależność? - Pyszności; foto: Canva

Ta kolejność jest znana niemal wszystkim kawoszom. Śniadanie, kilka łyków kawy i nagła potrzeba udania się do toalety. I to raczej dosyć pilnego. Jeśli istnieje jakiś uniwersalny argument za tym, żeby pokusić się o mieszkanie z dwiema łazienkami, to z całą pewnością jest nią fakt, że w domostwie znajduje się więcej niż jedna osoba pijąca z rana kawę.

Obrazek
Dlaczego kawa powoduje nagłą potrzebę pójścia do toalety? - Pyszności; foto: Canva

Ale skoro już mamy wykosztować się na dwie ubikacje, to warto chociaż poznać biologiczne przyczyny tego zjawiska, czyż nie? Okazuje się zresztą, że zainteresowały one również naukowców. Według nich ta zależność może mieć związek z trzema różnymi czynnikami. Przeprowadzone zostały poważne badania, a sformułowane na ich koniec wnioski zdają się być jednoznaczne.

Dlaczego kawa wysyła nas do toalety?

Pierwsze badanie, o którym wspomina portal zdrowie.gazeta.pl, było przeprowadzone już w 1998 roku. U tuzina ludzi zamontowano w okrężnicy czujnik, który miał zmierzyć reakcję tego odcinka jelita grubego na wypicie kawy. Okazało się, że napój ten stymulował skurcze okrężnicy o 60 proc. bardziej niż woda, i o 23 proc. bardziej niż kawa bez kofeiny.

Drugie badanie, o którym wspomniał cytowany przez zdrowie.gazeta.pl doktor Kyle Staller z Massachuetes General Hospital, udowodniło, że po wypiciu kawy działanie okrężnicy wzrosło w ciągu czterech minut i zakończyło się po pół godziny. Chociaż ten eksperyment ostatecznie potwierdził wpływ kawy na okrężnicę, to naukowcy odnaleźli jeszcze dwie możliwe przyczyny tego, że po jej wypiciu pędzimy do toalety.

Obrazek
Kawa z mlekiem posyła cię do toalety? To może być nietolerancja laktozy - Pyszności; foto: Canva

Pierwszą z nich jest rzekome oddziaływanie kawy na uwalnianie z żołądka gastryny — hormonu stymulującego wydzielanie żółci i soku trzustkowego. Następstwem takiego zjawiska jest szybsze przedostawanie się trawionych pokarmów z żołądka do dalszego odcinka drogi pokarmowej — jelit. Kolejną przyczyną może być dodawanie do kawy mleka i odczuwanie skutków niezdiagnozowanej nietolerancji laktozy. Warto w takim przypadku odwiedzić specjalistę i poddać się prostemu badaniu.

Wybrane dla Ciebie
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Sernik z kaszy jaglanej to prawdziwy hit. Nie znajdziesz w nim ani grama twarogu
Sernik z kaszy jaglanej to prawdziwy hit. Nie znajdziesz w nim ani grama twarogu
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇