Podkreśli smak pieczonego mięsa jak żaden inny sos. Wymieszaj z musztardą i odstaw

Niewiele zimnych sosów odniosło taki sukces jak musztarda, której głównym składnikiem są nasiona gorczycy – rośliny uprawianej w dolinie Indusu już blisko 2 tysiące lat przed naszą erą. Jednak to Chińczycy, jako pierwsi, zaczęli je mielić i przetwarzać na pastę podawaną przed posiłkiem w celu pobudzenia apetytu.

Starożytni Rzymianie mieszali zmielone ziarna gorczycy z niesfermentowanym sokiem winogronowym, co można uznać za początki musztardy. Z czasem lista składników zaczęła się powiększać. W książce kucharskiej "De re coquinaria" z przełomu IV i V wieku pojawił się przepis na sos, w którym, oprócz mielonej gorczycy, znalazł się także pieprz, kminek, lubczyk, tymianek, cebula, miód, ocet i sos rybny.

Około X wieku przepis na musztardę dotarł do Francji. Prekursorami w jej produkcji byli mnisi z paryskiego klasztoru Saint-Germain-des-Prés. Z czasem stolicą tego sosu stało się miasto Dijon.

Dziś musztarda jest chętnie jadana na całym świecie. Najczęściej jako dodatek do mięs, zimnych i gorących. Jest również stosowana jako składnik sosów, winegretów czy marynat. W Belgii i Holandii dużą popularnością cieszy się zupa musztardowa.

W sklepach kupimy różne rodzaje musztardy, ale bez trudu przyrządzimy ją też w domu. Na przykład w wersji leśnej…

Bazą musztardy, decydującą o jej smaku i aromacie, jest gorczyca. Do przygotowania leśnego sosu najlepiej wykorzystać nasiona białej odmiany tej rośliny z rodziny kapustowatych (mało kto wie, że jest kuzynką kapusty, kalafiora czy kalarepy).

Niewielkie ziarenka wykazują dużo wartości odżywczych. Biała gorczyca reguluje pracę układu pokarmowego, m.in. znacząco zwiększając produkcję śliny niezbędnej do trawienia. Nasiona, dzięki obecności żelaza, magnezu i selenu, wspierają pracę systemu odpornościowego. Wykazują właściwości przeciwgrzybicze, łagodzą skurcze mięśni, leczą bóle stawów, wspomagają pracę serca, a nawet usuwają nieprzyjemny zapach z ust.

Biała gorczyca wspiera też metabolizm – pomaga w syntezie białek oraz przetwarzaniu tłuszczów i węglowodanów. Skutecznie oczyszcza organizm z toksyn, wzmacnia kości i zęby.

Ważnym składnikiem leśnej musztardy jest olej sosnowy, który niekiedy możemy kupić w sklepach ze zdrową żywnością, ale bez trudu przygotujemy też w domu. Najlepiej późną wiosną, w maju lub na początku czerwca, kiedy młode pędy sosny pokryte są jeszcze łuskami i żywicą.

Garść świeżych pędów wkładamy do słoika i zalewamy olejem, najlepiej rzepakowym lub słonecznikowym (około pół litra, sosnowe pączki powinny być całkowicie zanurzone). Naczynie szczelnie zakręcamy, po czym odstawiamy w nasłonecznione, ciepłe miejsce, co kilka dni wstrząsając zawartością. Po około miesiącu olej nabierze niepowtarzalnego, leśnego smaku i aromatu.

Do przygotowania musztardy potrzebujemy białej gorczycy (12 łyżek), którą wsypujemy do słoika, zalewamy przegotowaną letnią wodą i odstawiamy na noc. Następnie odsączamy i rozcieramy w moździerzu, aż do uzyskania pożądanej konsystencji, po czym, dalej ucierając, dolewamy ocet winny (2 łyżki), dodajmy miód, najlepiej spadziowy (2 łyżki), doprawiamy solą i pieprzem, ewentualnie ulubionymi ziołami, np. majerankiem. Stopniowo dolewamy też olej sosnowy. Na zakończenie możemy użyć blendera.

Musztardę przekładamy do słoika, odkładamy na kilka godzin do lodówki, by wszystkie smaki się "przegryzły".