Podpatrzyłam u cioci z Białegostoku. Co roku wszyscy czekają na ten deser
Wigilijna kolacja to pochwała tradycji i zwyczajów. Nie brakuje tam rodzinnych przepisów, a każdy region ma swoje smaki. W wielu domach we wschodniej Polsce, w tym na Podlasiu, prawdziwym symbolem Wigilii i deserem, na który wszyscy czekają, jest kutia.
Kutia to słodka potrawa przygotowywana głównie z gotowanej pszenicy, maku, miodu i bakalii. Jest sycąca i satysfakcjonująca, bo łączy w sobie różnorodne konsystencje i tekstury, takie jak chrupiące orzechy, kleistą pszenicę czy miękkie rodzynki. W Polsce jest obowiązkowym daniem podczas kolacji wigilijnej, szczególnie w regionach silnie związanych z kulturą kresową, takich jak właśnie okolice Białegostoku. Zgodnie z tradycją, kutię przygotowuje się raz w roku, co sprawia, że wszyscy z niecierpliwością czekają na ten wyjątkowy deser.
Świąteczna kostka bez pieczenia. Co roku wszyscy goście skupiają się tylko na niej
Kutia wigilijna
Kutia to nie tylko deser, to element obrzędowy, a każdy jej składnik ma znaczenie symboliczne. Obecność ziarna w kutii jest traktowana jako symbol nowego życia i odrodzenia. Mak i pszenica symbolizują również płodność i witalność w nadchodzącym roku. Natomiast miód, który jest owocem pracy pszczół, od niepamiętnych czasów był symbolem bogactwa miłości, obfitości i szczęścia, dlatego w Wigilię musiał koniecznie być na stole wigilijnym. Jako że pomyślności nigdy dość, to do deseru obowiązkowo trafiały orzechy.
Sekret idealnej kutii, takiej jak robi moja ciocia z Białegostoku, tkwi w przygotowaniu maku i pszenicy. Pszenica powinna być ugotowana idealnie – miękka, ale wciąż jędrna. Natomiast mak, po sparzeniu i odsączeniu, musi być dwukrotnie zmielony, aby uwolnić wszystkie swoje aromaty i połączyć się z miodem w aksamitną masę. Kutię należy przygotować dzień wcześniej i dobrze schłodzić, aby smaki się przegryzły. To właśnie ta noc w lodówce sprawia, że pszenica wchłania aromat maku i miodu
Składniki:
- 200 g pszenicy,
- 150 g maku,
- 100 g orzechów włoskich,
- 100 g migdałów,
- 100 g rodzynek,
- 4-6 łyżek płynnego miodu,
- 1-2 łyżki masła do maku.
Sposób przygotowania:
- Pszenicę opłucz i zalej dużą ilością zimnej wody. Odstaw na noc do namoczenia.
- Następnego dnia odlej wodę. Zalej pszenicę świeżą, zimną wodą i gotuj do miękkości (ok. 1,5 do 2 godzin). Odcedź i wystudź.
- Mak zalej wrzącą wodą i gotuj przez około 30 minut, aż napęcznieje. Odcedź go dokładnie.
- Odsączony mak dwukrotnie zmiel w maszynce do mielenia mięsa.
- Rodzynki i inne suszone owoce sparz wrzątkiem i osusz.
- Orzechy i migdały posiekaj.
- Do zmielonego maku dodaj masło, miód i dokładnie wymieszaj.
- W dużej misce połącz ostudzoną pszenicę, mak z dodatkami oraz wszystkie bakalie.
- Jeśli kutia jest zbyt gęsta lub sucha, dodaj odrobinę śmietany, by ją rozluźnić, lub rumu albo miodu pitnego w wersji dla dorosłych.
Kutię należy schłodzić w lodówce przez minimum 2-3 godziny, aby smaki się przegryzły i aby deser był gotowy do podania. Smacznego!