NewsyPokazał nagranie z lasu. W komentarzach posypały się gratulacje

Pokazał nagranie z lasu. W komentarzach posypały się gratulacje

Leśniczy pochwalił się owocami runa leśnego
Leśniczy pochwalił się owocami runa leśnego
Źródło zdjęć: © Facebook: Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe (screenshot)

08.06.2024 12:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Leśniczy Kazimierz Nóżka pochwalił się w mediach społecznościowych nadwyraz udanym grzybobraniem. Do koszyka trafiły dorodne borowiki. "Bywa i tak początkiem czerwca…" skomentował leśniczy i dodał, że to pierwsze zdrowe okazy, jakie udało mu się zebrać w tym sezonie.

Kazimierz Nóżka to leśniczy Nadleśnictwa Baligród, aktywnie działa w kierunku promowania krainy Bieszczad. W mediach społecznościowych Nadleśnictwa leśniczy pochwalił się prawdziwymi trofeami. W komentarzach posypały się gratulacje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grzybobranie w czerwcu. Piękne borowiki w bieszczadzkich lasach

Dorodnymi borowikami i innymi okazami pochwalił się leśniczy Kazimierz Nóżka, publikując w mediach społecznościowych Nadleśnictwa Baligród kilka zdjęć i filmów. "Bywa i tak początkiem czerwca…" — skomentował publikacje mężczyzna. Leśniczy przyznał też, że to pierwszy raz w tym roku udało mu się zebrać zdrowe grzyby.

— Powoli w bieszczadzkich lasach zaczynają się grzyby prawdziwe, więc jak traficie gdzieś na swoim szlaku, to możecie sobie zerwać i zrobić może pierwszy sos, może pierwszą jakąś zupę — powiedział Kazimierz Nóżka w krótkim nagraniu.

Internauci zalali sekcję komentarzy pochwałami i gratulacjami. Niektórzy również pochwalili się swoimi zdobyczami, publikując zdjęcia przedstawiające rezultaty udanego grzybobrania. Na Facebooku Nadleśnictwa Baligród pojawił się też wpis na temat borowików ceglastoporych, które obrodziły w jodłowych lasach pomiędzy Mchawą a Cisowcem.

To nie pierwsze borowiki w tym roku. Kwiecień również obrodził

Borowiki nierzadko pojawiają się w lasach już w czerwcu, jednak ich pora zwykle przypada na okres od lipca do listopada. Październik to jednak najlepszy czas na ich zbieranie. Tegoroczna wiosna zaskoczyła grzybiarzy, gdyż - jak informowaliśmy kilka miesięcy temu - borowiki w lasach pojawiły się już w kwietniu.

— To jest wszystko efekt ocieplenia klimatu. Gdzieś za 10-20 lat już w marcu z pełnym koszykami borowików z lasu będzie się wychodzić (...) nie tylko po grzybach, ale w ogóle po przyrodzie, drzewach, to widać, że to wszystko jest miesiąc za wcześnie — wyjaśnił doświadczony grzyboznawca Justyn Kołek w rozmowie z portalem wp.pl

Jak anomalia pogodowe przyczyniły się do przedwczesnego pojawienia się borowika w lasach? Specjalista wskazuje, że zmiana pogody ułatwia symbiozę grzybom z otoczeniem.

— To polega na tym, że grzybnia przekazuje drzewom antybiotyk, który je uszlachetnia i uodparnia na choroby, a drzewo z kolei dostarcza grzybni odpowiednie substancje, potrzebne do produkcji owocników. Ocieplenie klimatu przyspiesza te procesy — przekazał ekspert.
Źródło artykułu:Pysznosci.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także