Prawie nikt w Polsce jej nie zna. Spróbujesz i zapomnisz o innych rybach
Ta nieznana w Polsce ryba z powodzeniem zastąpi inne gatunki podczas wieczerzy wigilijnej. Znajdziesz ją jedynie na targach rybnych, ale udanie się tam popłaca; wszyscy goście będą zachwyceni jej smakiem. Kto wie, może już wkrótce to ta ryba stanie się naszym świątecznym numerem jeden?
07.12.2023 12:10
O tym, że ryba już od wielu lat jest wigilijnym niezbędnikiem, wiemy wszyscy. To kwestia symboliki, tradycji, ale również smaku. W końcu po karpia nie sięgamy być może zbyt często, ale gdy pojawia się już na świątecznym stole, wszyscy zajadają się nim z wypiekami na twarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oczywiście popularność karpia i śledzia, która w grudniu bije wszystkie rekordy, nie oznacza, że nie wolno nam w kwestii doboru gatunku trochę pokombinować. Eksperymenty są przecież mile widziane, a delikatne przełamywanie konwenansów nie powinno nikogo urazić. Zamiast jednak sięgać po toksycznego łososia hodowlanego, polecamy zaopatrzyć się w garść nowej wiedzy. Zawiera się w niej m.in. istnienie trewala — pysznej, chociaż zupełnie nieznanej nad Wisłą ryby.
Trewal na świecie
Zanim zdecydujesz się usmażyć trewala dla gości, warto dowiedzieć się o nim tego i owego. W końcu możesz śmiało zakładać, że pytań od rodziny o ten gatunek ryby nie zabraknie. A więc od początku — tak, żeby nikogo nie pozostawić w niekomfortowej niewiedzy.
Trewal to ryba występująca najpowszechniej na południu dwóch oceanów: Atlantyku i Pacyfiku. Poławia się go u wybrzeży Argentyny, Brazylii, Peru i Urugwaju, ale również w okolicach odległej Australii i Nowej Zelandii. Nie jest rybą specjalnie dużą i rzadko przekracza długość 50 centymetrów, za to zawiera mnóstwo łatwo przyswajalnego białka i niewiele kalorii. Jego smaczne, perłowo-białe mięso powinno się spodobać Polakom, ponieważ przypomina niejako dorsza. W porównaniu jednak z tym gatunkiem trewal jest znacznie bardziej kremowy.
Trewal na Wigilię
Chociaż trewal nie jest jeszcze zbyt popularną rybą w Polsce, można go czasem kupić w lepiej wyposażonych sklepach rybnych albo na targowiskach. Zazwyczaj występuje tam w formie wędzonej (doskonały do zrobienia pasty), ale odnalezienie surowego okazu to dopiero szansa na kulinarny majstersztyk.
Przygotowanie trewala nie różni się zbytnio od karpia. Rewelacyjnie sprawdza się w formie usmażonej w panierce, upieczonej w piekarniku lub na parze. Jego delikatny smak warto "podrasować" przyprawami i sokiem z cytryny. Sympatycy tego gatunku polecają do niego kremowo-ziołowe sosy przygotowane na bazie tymianku, oregano czy kaparów.