Przepis na te knedle dostałam od znajomej z Czech. U nas robi się zupełnie inaczej

Gulasz to jedno z popularniejszych dań w naszej części Europy. Każdy kraj ma jednak swój sposób na podanie tej potrawy, ale to chyba Czesi są mistrzami. Nieodłącznym dodatkiem są u nich knedle piwne. Przepis na to szczególne danie dostałam od koleżanki z Czech.

Knedle piwneKnedle piwne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Hermann

Niesamowicie zdziwił mnie ten pomysł. Knedle i gulasz? Przecież to się całkowicie wyklucza! W Polsce robi się to zupełnie inaczej i do tego jesteśmy przyzwyczajeni. Co kraj, to obyczaj i postanowiłam dać szansę temu daniu. Ku mojemu zdziwieniu wyszło fenomenalne, takiej eksplozji smaków się nie spodziewałam.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W ziemniaczanych krokietach czeka mięsna wkładka. Taki duet po prostu wymiata

Przepis na knedle piwne

Składniki na gulasz:

  • 500 ml bulionu,
  • 500 ml jasnego piwa,
  • kilogram wołowiny bez kości,
  • 2 cebule,
  • 4 ząbki czosnku,
  • 2 łyżki słodkiej papryki,
  • łyżka ostrej papryki,
  • łyżka mielonego kminku,
  • 2 liście laurowe,
  • łyżeczka suszonego majeranku,
  • 2 łyżki oleju,
  • sól,
  • pieprz.

Składniki potrzebne do zrobienia knedli:

  • 300 g mąki ziemniaczanej,
  • 100 g mąki pszennej,
  • 2 jajka,
  • łyżeczka soli,
  • 2 łyżki masła.
Knedle piwne
Knedle piwne © Adobe Stock

Sposób wykonania:

  1. Mięso kroję w kostkę i staram się oczyszczać je z nadmiaru tłuszczu.
  2. Cebulę oraz czosnek obieram, a następnie bardzo drobno siekam. Podsmażam warzywa przez kilka minut na dobrze rozgrzanym tłuszczu i na średnim ogniu. Cebula powinna zmięknąć. Dodaję przyprawy (papryki i kminek).
  3. Do warzyw dorzucam wołowinę i dalej podsmażam wszystko na średnim ogniu. Mięso w tym czasie zyskuje brązowy kolor.
  4. Dodaję majeranek, sól, pieprz oraz liście laurowe i zalewam całość piwem. Przykrywam garnek przykrywką i zmniejszam ogień. Duszę danie przez 3 godziny.
  5. Czas na knedle piwne. W dużej misce mieszam mąkę ziemniaczaną i pszenną, jajka, roztopione masło, sól oraz pieprz. Wyrabiam na elastyczne ciasto. Masę formuję w kształt knedli.
  6. Dodatek do gulaszu wrzucam do wrzącej wody i gotuję na średnim ogniu przez 10 minut od wypłynięcia.
  7. Knedle piwne podaję z gulaszem, całość posypuję natką pietruszki.
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej