Najzdrowsza odmiana ziemniaków. Jedz, a będziesz mieć serce jak dzwon i unikniesz skoków cukru

Jedni postrzegają purpurowe ziemniaki jak żart z natury, inni jak ciekawą i w dodatku jadalną dekorację na wykwintne uroczystości. Purpura to odcień, który pojawia się w naturze bardzo rzadko, a jego intensywność świadczy o bardzo dużej prozdrowotnej mocy roślinnych pigmentów.

Ziemniaki fioletoweZiemniaki purpurowe – wyjątkowe źródło antocyjanów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Purpurowe ziemniaki coraz częściej pojawiają się na stołach, ponieważ przyciągają uwagę nietypowym kolorem i delikatnie słodkawym smakiem. Ich barwa nie jest jednak tylko kulinarną ciekawostką, lecz oznaką obecności wyjątkowo cennych związków roślinnych. Zawierają antocyjany, czyli naturalne barwniki z silnymi właściwościami przeciwutleniającymi, które znajdują się także w jagodach i aronii. To one między innymi powodują, że ziemniaki są zdecydowanie czymś więcej niż zwykłą ozdobą talerza.

Sylwestrowa sałatka z tortellini i roszponką. Stanie się hitem w każdym domu

Skąd pochodzi ich niezwykły kolor

Purpurowe ziemniaki swój kolor zawdzięczają obecności antocyjanów, czyli naturalnych barwników roślinnych z grupy flawonoidów. Te same związki nadają intensywną barwę jagodom, czarnej porzeczce i czerwonej kapuście. Ich stężenie w bulwach zależy od odmiany, warunków uprawy i ilości światła słonecznego. Im więcej antocyjanów, tym głębszy odcień fioletu, który może przechodzić w granat lub purpurę. Barwniki te gromadzą się głównie w miąższu i skórce, dlatego ziemniaki purpurowe warto gotować w całości, by nic z nich wartościowego nie tracić. Kolor to więc wyraźna oznaka obecności substancji, które mają spore znaczenie dla zdrowia.

Antocyjany – naturalna ochrona komórek

Antocyjany to związki roślinne, które pełnią funkcję naturalnych przeciwutleniaczy. Są pogromcami wolnych rodników, czyli cząsteczek, które przyspieszają procesy starzenia i uszkadzają komórki. Dzięki temu wspierają ochronę tkanek przed stresem oksydacyjnym i mogą korzystnie wpływać na układ krążenia. Badania sugerują, że regularne spożywanie produktów bogatych w antocyjany, takich jak purpurowe ziemniaki, jagody i wiśnie, może wspierać elastyczność naczyń krwionośnych i prawidłowe ciśnienie krwi. Choć nie są cudownym środkiem, mogą być częścią diety wspierającej zdrowie i naturalne procesy regeneracji organizmu.

Wartość odżywcza purpurowych ziemniaków

Purpurowe ziemniaki mają skład zbliżony do tradycyjnych odmian, jednak wyróżniają się obecnością antocyjanów i trochę wyższą zawartością błonnika. Dostarczają węglowodany złożone, które są stabilnym źródłem energii oraz niewielkie ilości białka roślinnego. Są dobrym źródłem potasu, magnezu i witaminy C, a dzięki niskiej kaloryczności mogą być elementem lekkiej diety. Ich indeks glikemiczny jest nieco niższy niż w przypadku jasnych odmian, więc wolniej podnoszą poziom glukozy we krwi. W połączeniu z warzywami i zdrowymi tłuszczami tworzą posiłek, który uzupełnia dietę elementami potrzebnymi do tego, by procesy w ciele przebiegały w stabilny i uporządkowany sposób.

Jak obróbka termiczna wpływa na antocyjany

Antocyjany są wrażliwe na temperaturę, dlatego sposób przygotowania purpurowych ziemniaków ma bardzo duże znaczenie dla ich wartości. Długie gotowanie w dużej ilości wody powoduje wypłukiwanie części barwników, a tym samym zmniejszenie ich zawartości w potrawie. Najlepiej zachowują się podczas gotowania w skórce lub na parze, kiedy kontakt z wodą jest ograniczony. Pieczenie również pomaga utrzymać intensywny kolor i większą ilość substancji prozdrowotnych. Warto unikać wielokrotnego podgrzewania, ponieważ wysokie temperatury przyspieszają rozpad antocyjanów. Odpowiedzialna obróbka umożliwia zachowanie barwy i korzystnego wpływu na organizm.

Smak i zastosowanie w kuchni

Purpurowe ziemniaki mają delikatny, lekko orzechowy smak i zwartą konsystencję, więc idealnie pasują do wielu dań. Mogą zastąpić tradycyjne odmiany w purée, sałatkach, zapiekankach lub pieczonych dodatkach do obiadu. Ich intensywna barwa wprowadza do potraw wyjątkowy wygląd i powoduje, że nawet proste danie nabiera elegancji. Dobrze komponują się z oliwą, czosnkiem, ziołami i warzywami korzeniowymi. W wersji pieczonej zachowują najwięcej smaku i koloru, dlatego w takim wydaniu stają się prawdziwą ozdobą talerza. Ich wartość nie kończy się na wyglądzie, ponieważ to przykład produktu, który łączy atrakcyjność kulinarną z rzeczywistą wartością odżywczą.

Ziemniaki purpurowe a zdrowie serca i naczyń krwionośnych

Purpurowe ziemniaki mogą wspierać zdrowie serca i naczyń krwionośnych dzięki zawartości antocyjanów oraz potasu. Antocyjany asekurują komórki, które pokrywają wnętrze naczyń krwionośnych i w ten sposób pomagają utrzymać ich elastyczność. Z kolei potas wspiera prawidłową pracę mięśnia sercowego i pomaga regulować ciśnienie krwi, co jest wyjątkowo ważne w profilaktyce nadciśnienia. Badania sugerują, że regularne spożywanie produktów bogatych w te związki może dobrze działać na układ krążenia, oczywiście jeśli towarzyszy mu zrównoważona dieta. Purpurowe ziemniaki nie są więc modą, lecz przykładem, jak naturalne składniki mogą udoskonalać zdrowie w codziennym menu.

Jak je wybierać i przechowywać

Purpurowe ziemniaki najlepiej wybierać świeże, czyli z gładką skórką i intensywnym kolorem miąższu. Nie powinny mieć zielonych plam ani miękkich fragmentów, które świadczą o zestarzeniu się bulwy. Warto kupować je w małych ilościach, ponieważ z czasem tracą część barwy i jędrność. Najlepiej przechowywać je w chłodnym, suchym i ciemnym miejscu, z dala od światła, które powoduje wytwarzanie solaniny. Nie należy trzymać ich w lodówce, bo zimno zmienia skrobię w cukry i odbiera im naturalny smak. W odpowiednich warunkach zachowują świeżość przez kilka tygodni, a ich kolor i wartość odżywcza będą niemal niezmienione.

Purpurowe ziemniaki to dowód, że nawet dobrze znane warzywa mogą zaskakiwać swoimi odmianami. Dostarczają energię, błonnik i minerały, a dzięki antocyjanom wspierają naturalną ochronę komórek. Wyróżniają się nie tylko kolorem, ale też składem, który wpisuje się w zasady zrównoważonego odżywiania. Warto uwzględniać je w menu, by urozmaicić dietę i poczuć, że fragmenty zdrowia są również koloru fioletowego.

Wybrane dla Ciebie
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Polacy prawie zapomnieli o tej zupie a szkoda. Nasze babki gotowały częściej niż rosół czy krupnik
Polacy prawie zapomnieli o tej zupie a szkoda. Nasze babki gotowały częściej niż rosół czy krupnik
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
W PRL-u był świątecznym przysmakiem, a dziś zapomniany. Dostarcza energii i wspiera mięśnie
W PRL-u był świątecznym przysmakiem, a dziś zapomniany. Dostarcza energii i wspiera mięśnie
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Prawie zawsze ląduje w koszu, a dla Włochów to nie do pomyślenia. Dodają do sosów i zup
Prawie zawsze ląduje w koszu, a dla Włochów to nie do pomyślenia. Dodają do sosów i zup
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯