Sama woda nie wystarczy. Skutki dla twojego organizmu mogą być opłakane
Zawroty głowy, poczucie osłabienia, nadmierna senność, kłopoty z koncentracją – to tylko niektóre z objawów spadku poziomu elektrolitów, na który narażony jest każdy z nas. Jak temu zapobiec? Przygotować i wypić napój będący prawdziwym przebojem w świecie show-biznesu.
Długo można wyliczać zadania, które realizują elektrolity, czyli rozpuszczone w płynach ustrojowych kationy sodu, potasu, wapnia i magnezu oraz aniony: chlorki, wodorowęglany czy fosforany. Mają fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania układu nerwowego, wspomagają utrzymanie ciśnienia krwi na właściwym poziomie, zapewniają właściwą kurczliwość mięśni oraz serca, bezpośrednio wpływając na dotlenienie i odżywienie każdej komórki. Biorą udział w rozprowadzaniu i wchłanianiu wody oraz dbają o utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej organizmu.
Utraty elektrolitów trudno jednak uniknąć. Przyspiesza ją nadmierne pocenie spowodowane np. przebywaniem w wysokiej temperaturze czy wysiłkiem fizycznym. Poważny ubytek cennych minerałów bywa często konsekwencją rozmaitych infekcji, którym towarzyszą: gorączka, wymioty czy biegunka. Przyczynia się do niego picie zbyt małych ilości płynów oraz długotrwałe stosowanie diet czy głodówek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkąd robię ten obiad, cała rodzina jest zadowolona
Zakłócenia w równowadze elektrolitowej objawiają się rozmaitymi dolegliwościami: zawrotami głowy, drżeniem i bólami mięśni, obrzękami nóg, mdłościami, wymiotami, biegunkami lub zaparciami. Pojawia się suchość w ustach i wzmożone pragnienie. Gwałtowny spadek poziomu elektrolitów lub ich długotrwały niedobór skutkuje poczuciem zmęczenia i osłabienia, apatią albo rozdrażnieniem, nadmierną sennością, brakiem apetytu oraz kłopotami z koncentracją. Mogą pojawić się też omdlenia, zaburzenia pracy serca (np. arytmia) i nerek oraz skoki ciśnienia tętniczego, zwiększa się również ryzyko wystąpienia udaru czy zawału.
Jak temu zapobiec? Sięgając po napój elektrolitowy. Możemy go kupić w sklepie, ale jeśli chcemy uniknąć nadmiaru cukru i innych niekorzystnych dodatków (np. sztucznych barwników), lepiej przygotować taki specjał w domu. Choćby korzystając z przepisu Leony West Fox, dietetyczki współpracującej z gwiazdami amerykańskiego show-biznesu.
Siła w składnikach
Bazą napoju jest woda kokosowa. Płyn wydobywany z wnętrza młodego owocu palmy kokosowej uznaje się za jeden z najzdrowszych produktów naturalnych. Wysoka zawartość potasu, sodu i magnezu sprawia, że woda kokosowa pozytywnie działa na układ nerwowy, pomagając uporać się ze stresem. Sprzyja regulacji gospodarki wodnej i ciśnienia krwi. Znakomicie uzupełnia niedobory elektrolitów oraz nawadnia organizm znacznie skuteczniej niż popularne na rynku napoje izotoniczne
Woda kokosowa jest bogatym źródłem witaminy C (200 ml napoju zapewnia 90 proc. jej zalecanego, dziennego spożycia), czyli związku bardzo przydatnego w przypadku niedoboru elektrolitów. Jego skarbnicą jest też sok pomarańczowy – inny ważny składnik mikstury Leony West Fox, dostarczający też dużo naturalnego cukru zapewniającego zastrzyk energii.
W napoju nie może też zabraknąć soku wyciśniętego z cytryny, działającego alkalizująco na organizm, neutralizującego nadmiar kwasów oraz przyspieszającego regenerację mięśni po wysiłku fizycznym. Trzeba do niego dodać szczyptę soli himalajskiej, skarbnicy sodu, ale również zawierającej magnez, wapń i żelazo.
Jak zrobić napój elektrolitowy
Zadanie jest proste. Wystarczy zblendować wodę kokosową (2 szklanki), sok pomarańczowy (1/4 szklanki), sok z cytryny (łyżka) i sól himalajską (szczypta). Wypijamy od razu po przygotowaniu.
Jeśli chcemy, by sól lepiej się rozprowadziła, warto ją wcześniej rozpuścić w odrobinie gorącej wody i dodać do reszty składników, gdy trochę ostygnie. Napój elektrolitowy można też wypić, gdy potrzebujemy ochłodzenia – wystarczy dodać wówczas kostki lodu lub trochę zimnej wody gazowanej.