Sparodiowała Roberta Makłowicza w restauracji. Internauci płaczą jak oglądają
Pewna tiktokerka sparodiowała jeden z najważniejszych autorytetów kulinarnych w naszym kraju. Jak jej poszło? Już za moment wszystko stanie się jasne!
11.09.2023 | aktual.: 11.09.2023 15:38
Robert Makłowicz to niekwestionowany znawca sztuki kulinarnej. Jednocześnie dzięki swojemu urokowi osobistemu, niezwykłym anegdotkom i szerokiej wiedzy, skradł całe rzesze polskich serc. Co więcej, jest on nie tylko gwiazdą telewizyjną, ale i prawdziwą perełką internetowego świata. Dlatego też można stwierdzić, że pan Robert potrafi dotrzeć i zjednać sobie każde pokolenie Polaków.
Sama jestem ogromną miłośniczką działalności pana Roberta, kiedy więc w sieci natrafiłam na filmik, w którym pewna tiktokerka go parodiuje, wiedziałam, że muszę obejrzeć całe nagranie. Jeśli chcesz wiedzieć, jak jej poszło i jaka była reakcja internautów, koniecznie przeczytaj ten artykuł do końca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Makłowicz w damskim wydaniu
Ogromną sympatią, a nawet miłością pana Roberta darzy też tiktokerka Laura. Na jej kanale @tamburyny pojawił się ostatnio bardzo śmieszny filmik, w którym kobieta, naśladując mistrza sztuki kulinarnej, opowiada o spożywanym posiłku w Chorwacji.
Już od pierwszych słów można wyłapać ogromne podobieństwo do sposobu mówienia pana Roberta. Podobieństwa można doszukiwać się również w gestykulacji. Mnie osobiście najbardziej rozbawił fragment wypowiedzi na temat ryby, dlatego pozwolę sobie go tu przytoczyć.
- Ryby w Chorwacji pływają trzy razy. O co dokładnie chodzi? Pierwszy raz w morzu, drugi raz w oliwie, a trzeci raz w winie - mówi w swoim nagraniu Laura, parodiująca Roberta Makłowicza.
Co na to internauci?
Patrząc po reakcjach i komentarzach pod filmem, można stwierdzić, że parodia Laury bardzo się spodobała. Nie zabrakło wiadomości z wyznaniami miłości, a także pochwał, że spisała się na medal i odwzorowanie ikony, wyszło jej wręcz perfekcyjnie. Nagranie z pewnością rozbawiło całą rzeszę Polaków.
Co ciekawe, niektórzy znaleźli kolejne skojarzenie do ikonicznej postaci, tym razem fikcyjnej. Otóż internauci zwrócili uwagę, że Laura w swojej parodii przypomina też nianię Franię. Zgadzasz się z tym? W ogóle co myślisz o jej filmiku? Jestem mega ciekawa, jakby skomentował go sam Robert Makłowicz. A ty?