Syn Magdy Gessler o świątecznych wypiekach. "Ostrożnie z jajkami"
Na świątecznym stole nie może zabraknąć pysznych ciast. Karolina Motylewska, dziennikarka WP, zapytała Tadeusza Müllera, jak wygląda słodki stół w domu znanych restauratorów.
Serniki, makowce, pierniki, torty makowe, kruche ciasteczka — na wigilijnym stole postawić można wiele przysmaków, które będą idealnym zakończeniem świątecznej uczty. Część osób decyduje się przygotować wszystko samodzielnie, inni zamawiają wypieki w sprawdzonych cukierniach. Mieszkańcy Warszawy skorzystać mogą z oferty cukierni Słodki Słony, należącej do rodziny Gesslerów. Tadeusz Müller, syn Magdy Gessler, zdradził, czy w jego domu królują wypieki zamówione w rodzinnej pracowni, a może przygotowuje je samodzielnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tadeusz Müller stawia na eksperymenty
Na świątecznym stole Gessler obowiązkowo goszczą ciasta z oferty cukierni Słodki Słony. To jednak nie koniec słodkich wypieków — Tadeusz Müller przyznaje, że w ruch idzie książka kucharska. W tym roku obok tradycyjnych wypieków samodzielnie przygotuje m.in. meksykański deser tres leches.
— Tres leches to gęsty biszkopt kakaowy nasączony mlekiem skondensowanym niesłodzonym, słodzonym oraz śmietaną — tłumaczy Tadeusz Müller.
Odmieniony makowiec
Tadeusz Müller przyznał, że dawniej nie był fanem makowca, jednego z najbardziej kultowych wypieków świątecznych. Wszystko zmieniło się, gdy wypróbował przepis swojej siostry Lary oraz mamy, Magdy Gessler. Mówi, że to "doktorat na temat maku" i chociaż w Słodkim Słonym trzeba za niego sporo zapłacić, to zdecydowanie warto.
— Ten mak, który się gotuje, nasączony jest śmietaną, miodem, później połączony z żółtkami i upieczony, to jest po prostu magia. Mam rodzinę w południowych Niemczech i oni są wyznawcami tego makowca — opowiada syn Magdy Gessler.
Pękający sernik to zmora dla wielu mniej lub bardziej początkujących cukierników. Tadeusz podpowiedział także, co zrobić, by temu zapobiec.
— Nie można przebić jajek. Serniki pękają dlatego, że jest za dużo jajek albo jajka są potraktowane zbyt dynamicznie rózgą albo maszyną — podpowiada Tadeusz Müller.
Restaurator stawia na ciężki i zwarty sernik krakowski, przyznając przy tym, że sam nie przepada za sernikiem wiedeńskim.
"To może być dla nas bariera"
Tadeusz Müller skomentował również wysoką cenę masła w sklepach. Chociaż porównując do zagranicznych rynków, nie jest to niczym specjalnie szokującym, to tuż przed świętami cena masła mocno daje się we znaki. Proponuje, by korzystać z okazji w sklepach, kupować większą porcję i mrozić.
— To masło parę lat temu też podchodziło pod 10 zł, ale myślę, że oczywiście powinno być tańsze — komentuje Tadeusz.