Szybki i prosty pomysł na deser dla miłośników Oreo. Mogłabym jeść go non stop
19.04.2024 07:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Deser składający się zaledwie z trzech składników przygotujesz na bazie popularnych ciasteczek. Takim pysznościom nie odmówi nawet największy niejadek.
Myślisz, że przygotowanie domowego deseru zawsze zajmuje sporo czasu? Otóż nie, to nie jedyny scenariusz. Co więcej, lista składników też nie musi być bardzo długa. Może składać się na nią zaledwie kilka składników, które stworzą coś niesamowitego i ciekawego jednocześnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A najlepiej świadczy o tym nasz przepis na genialne kuleczki z dodatkiem kultowych ciasteczek Oreo. Wystarczy, że raz ich skosztujesz i od razu zakochasz się w tej niesamowitej kombinacji smakowej. Oprócz znanych łakoci w przepisie możesz liczyć na kremowy serek mascarpone oraz polewę z białej czekolady. Dodatkowym plusem jest fakt, że tym razem obejdziesz się bez piekarnika. Składniki wystarczy ze sobą połączyć i dobrze schłodzić. A potem zostaje już tylko degustacja niezwykłych słodkości domowej roboty przez całą rodzinę.
3-składnikowy deser na bazie ciasteczek oreo skradnie serce największego niejadka
Składniki:
- około 30 sztuk ciastek oreo,
- 250 g mascarpone,
- 200 g roztopionej białej czekolady.
Sposób przygotowania:
Krok 1. Pracę nad szybkim deserem rozpoczynam od zmielenia w robocie kuchennym ciasteczek Oreo.
Krok 2. Kiedy ciastka są już dobrze pokruszone, do urządzenia dodaję mascarpone.
Krok 3. Z przygotowanej w ten sposób mieszanki tworzę mniejsze kulki. Świetnie do tego zadania sprawdza się zwykła łyżka do lodów. Dzięki niej cały proces przebiega dużo szybciej.
Krok 4. Gotowe kuleczki układam w formie wyłożonej papierem do pieczenia, następnie wstawiam je do zamrażarki na 30 minut.
Krok 5. W międzyczasie przygotowuję polewę z białej czekolady. Dwie tabliczki czekolady roztapiam w kąpieli wodnej.
Krok 6. Na każdej kulce rozprowadzam białą czekoladę w płynnej postaci. To jednak nie koniec, bo dodatkowo wszystkie deserki posypuję zmielonymi ciasteczkami oreo. W takim wydaniu wyglądają jeszcze lepiej. I to wszystko, smacznego!