PoradyTen olej nie nadaje się do smażenia. Na patelni zamienia się w truciznę

Ten olej nie nadaje się do smażenia. Na patelni zamienia się w truciznę

Doktor Adrian Sznajder, lekarz medycyny funkcjonalnej z Mediolanu, dzieli się w mediach społecznościowych praktycznymi wskazówkami, które poprawiają ogólną kondycję organizmu. Na co dzień nie poleca smażenia w głębokim tłuszczu, ale mówi, po jakie oleje sięgać w czasie tak zwanych cheat days.

Podczas smażenia olej osiąga nawet 200 stopni Celsjusza
Podczas smażenia olej osiąga nawet 200 stopni Celsjusza
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Wiele osób w kuchennej szafce trzyma tylko jeden rodzaj oleju, używając go zarówno do sałatek, jak i do smażenia w wysokiej temperaturze. Dietetycy i lekarze coraz częściej zwracają uwagę na ryzyko, jakim obarczona jest taka lekkomyślność. Każdy rodzaj tłuszczu charakteryzuje się innym progiem dymienia, po przekroczeniu którego powstają substancje rakotwórcze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chrupiące frytki z cukinii

Jakie oleje nie nadają się do smażenia frytek?

Lekarze, którzy rozsądnie podchodzą do diety redukcyjnej, często dają przyzwolenie na jeden dzień dyspensy, podczas którego możesz jeść wszystko, co lubisz bez poczucia winy. Następnego dnia wracasz do swojej regularnej diety i wszystko jest w porządku. W taki dzień możesz zrobić nawet kurczaki w panierce lub frytki z głębokiego tłuszczu.

Jednak cheat day nie zwalnia z odpowiedzialności za swoje zdrowie. Doktor Adrian Sznajder apeluje, aby do smażenia nie używać oleju sojowego, rzepakowego, kukurydzianego, słonecznikowego i oleju sezamowego ze względu na niski próg dymienia.

– Te oleje mogą tworzyć szkodliwe tłuszcze utlenione w wysokich temperaturach – słyszymy w rolce zamieszczonej na Instagramie.

Oliwa z oliwek również nie jest odpowiednim wyborem – możesz użyć jej jedynie do zeszklenia cebulki lub usmażenia jajecznicy, dbając o umiarkowaną temperaturę na patelni.

Inne oleje są lepsze do smażenia

Jeśli już zdecydujesz się na smażenie w głębokim tłuszczu, postaw na rafinowany olej kokosowy, olej z awokado, masło klarowane lub smalec wołowy. Te tłuszcze zachowują o wiele wyższą stabilność termiczną.

Próg dymienia w przypadku rafinowanego oleju kokosowego wynosi 204–232 stopnie Celsjusza, a olej z awokado ma jeszcze lepsze parametry, zachowując stabilność aż do 271 stopni Celsjusza.

W przypadku tłuszczów zwierzęcych temperatury są nieco niższe – podczas smażenia nie należy przekraczać 200 stopni Celsjusza. Warto więc zaopatrzyć się w termometr ze szpikulcem, aby kontrolować temperaturę – w trosce o swoje zdrowie.

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
smażenie frytekolej do smażeniaoleje roślinne

Wybrane dla Ciebie