To najczęściej powtarzany mit o parówkach. Większość myśli, że to prawda
Wokół parówek narosło wiele mitów i kontrowersji. Jeszcze do niedawna były zepchnięte na żywieniowy margines, a teraz coraz częściej zaczynają świecić czystym składem. Odczarowaniem parówek zajęła się Agnieszka Pocztarska z serwisu Czytamy Etykiety.
25.09.2024 08:10
Agnieszka Pocztarska to właścicielka serwisu Czytamy Etykiety, który wspiera w codziennych świadomych wyborach zakupowych. To tam znajdziemy specjalistyczną analizę składów produktów spożywczych i kosmetyków. Ekspertka działa również w mediach społecznościowych, a w niedawno udostępnionym poście zwróciła uwagę na parówki i przy okazji obaliła mity, które wokół nich narosły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wybrać dobre parówki? Specjalistka podpowiada
Agnieszka Pocztarska temat parówek otworzyła tym, czym zajmuje się od lat, czyli analizą składu. To właśnie skład, jak informuje na Instagramie ekspertka, decyduje o tym, czy produkt warto, bądź nie, wrzucić do koszyka. Więcej: autorka wpisu przekonuje, że owiane złą sławą parówki mogą stać się elementem zdrowej diety.
"Czy parówek rzeczywiście należy unikać jak ognia i całkowicie wyeliminować je z diety? Naszym zdaniem, jeżeli lubicie parówki, to nie! Mogą one stanowić część zbilansowanego posiłku. Ważne jest jednak to, by wybierać te, które mają prosty skład, w którym nie ma zbędnych dodatków" - możemy przeczytać na Instagramie.
Istotne jest również, jak często parówki lądują na naszych talerzach oraz w jakich ilościach i w jakim towarzystwie. Jak wyjaśnia Agnieszka Pocztarska, dobre parówki to parówki, które:
- mają wysoką zawartość mięsa (co najmniej 90 proc.);
- zawierają mało soli;
- nie zawierają konserwantów, np. azotynu sodu, a także zbędnych dodatków, tj. wzmacniaczy smaku, barwników, fosforanów;
- nie mają w składzie MOM-u, czyli sławetnego mięsa oddzielanego mechanicznie.
Parówki nie mają dobrego składu. Specjalistka obala mity
Ekspertka postanowiła również obalić kilka mitów, które narosły wokół parówek. Pierwszy z nich mówi o tym, że parówki o dobrym składzie nie istnieją. Agnieszka Pocztarska udowadnia jednak, że jest zgoła inaczej. Wyjaśnia, że parówki mogą mieć różną jakość, ale na rynku obecne są produkty również o wysokiej jakości.
Parówki są szkodliwe, bo zawierają dużo chemi - to kolejny przykład często powielanego mitu, z którym rozprawia się ekspertka z portalu Czytamy Etykiety, przedstawiając czyste składy i udowadniając, że na rynku są obecne parówki bez chemii. Kolejnym zarzutem wobec parówek jest to, że zawierają tylko resztki i odpady mięsne. Agnieszka Pocztarska również na to znajduje odpowiedź:
"W gorszej jakości parówkach rzeczywiście można znaleźć niskiej jakości mięso, dodatkowy tłuszcz i MOM. Natomiast niektórzy producenci tworzą znacznie lepsze produkty, których jakość uzależniona jest przede wszystkim od ilości i pochodzenia użytego w nich mięsa. W sklepach jest coraz więcej parówek z naprawdę wysoką zawartością mięsa (nawet powyżej 90 proc.)" - konstatuje specjalistka na Instagramie.