To najlepsza mąka na pierogi. Wychodzą miękkie, bardzo delikatne, ale się nie rozwalają
Ciasto na pierogi to temat, który dzieli nawet babcie. Jedni mówią, że wystarczy mąka i woda, inni dodają jajko lub olej. Ale prawda jest taka, że kluczem do sukcesu jest dobór odpowiedniej mąki. To właśnie ona decyduje o tym, czy ciasto będzie elastyczne, miękkie, łatwe do wałkowania i czy pierogi nie rozkleją się podczas gotowania. Wbrew pozorom nie każda mąka pszenna sprawdzi się równie dobrze.
Mąki różnią się między sobą zawartością białka (czyli glutenu), a to właśnie gluten odpowiada za sprężystość i "ciągliwość" ciasta. Zbyt mało glutenu – ciasto się rwie i nie daje wałkować. Zbyt dużo – staje się twarde i gumowate po ugotowaniu. Idealna mąka na pierogi powinna więc tworzyć ciasto plastyczne, miękkie i lekkie, ale jednocześnie na tyle wytrzymałe, by nie rozpadło się w trakcie gotowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hot dogi z sałatką i obłędnymi sosami. Po prostu palce lizać!
Jaka jest najlepsza mąka na pierogi?
Za najlepszą mąkę do pierogów uważa się mąkę pszenną typ 480, czyli mąkę tortową. Ma idealną zawartość glutenu, dzięki czemu ciasto jest:
- miękkie,
- elastyczne,
- gładkie,
- łatwe do wałkowania ,nie rozpada się podczas gotowania.
Ten typ mąki sprawia, że ciasto dobrze "trzyma" formę, a jednocześnie po ugotowaniu pozostaje delikatne i lekkie, nie gumowate. Mąka tortowa świetnie chłonie wodę i dobrze współpracuje z gorącą wodą (jeśli robisz ciasto zaparzane), co dodatkowo wpływa na jego miękkość i odporność na pękanie.
Można też używać mąki typ 500 (poznańskiej) – daje nieco bardziej sprężyste ciasto, więc niektórzy lubią ją mieszać pół na pół z typem 480 dla idealnego balansu. Ale jeśli zależy Ci na wyjątkowej delikatności – mąka tortowa (typ 480) będzie najlepszym wyborem.
Czy można mieszać ze sobą różne rodzaje mąki?
Mieszanie różnych rodzajów mąki ma sens, jeśli chcesz uzyskać ciasto o konkretnych właściwościach – bardziej elastyczne, sprężyste lub o głębszym smaku. Najczęściej łączy się: mąkę tortową (typ 480) – dla lekkości i delikatności z mąką poznańską (typ 500) – która daje ciastu lepszą sprężystość i odporność na pękanie. Taka mieszanka 1:1 sprawia, że ciasto dobrze się wałkuje, ale nie jest zbyt miękkie czy kruche. Niektóre osoby dodają też niewielką ilość mąki ziemniaczanej (1–2 łyżki), by zwiększyć miękkość i "puszystość" ciasta – szczególnie do pierogów z owocami.
Można też eksperymentować z niewielkim dodatkiem mąki pełnoziarnistej (maksymalnie 20-30 proc.), ale wtedy trzeba pamiętać, że ciasto będzie ciemniejsze i mniej elastyczne. Taki wariant lepiej sprawdzi się w wersji pieczonej lub smażonej.
Co jeszcze wpływa na jakość ciasta?
Na jakość ciasta na pierogi wpływa kilka rzeczy poza samą mąką. Najważniejsza jest temperatura wody – ciepła (lub nawet gorąca) pomaga "zaparzyć" mąkę, dzięki czemu ciasto staje się miękkie i bardziej plastyczne. Po wyrobieniu dobrze jest dać ciastu odpocząć – wystarczy około 30 minut pod przykryciem. W tym czasie gluten się rozluźnia, a ciasto łatwiej się wałkuje i nie kurczy. Liczy się też samo wyrabianie – im dokładniej, tym lepsza struktura. Odrobina oleju sprawia, że ciasto nie wysycha i lepiej się lepi. Nie można też przesadzić z wodą – ciasto powinno być miękkie, ale nie lejące. Wszystko to razem decyduje o tym, czy pierogi będą naprawdę udane.