Tylko najlepsi kucharze dolewają do rosołu. Wiedzą, że podbija smak bardziej niż maggi
Rosół to zupa, którą zajadamy się przez cały rok, ale szczególnymi względami cieszy się, gdy temperatura za oknem spada. Wspaniale rozgrzewa i pomaga w walce z przeziębieniami i jesiennymi smutkami. Szefowie kuchni polecają dodać jeden składnik, który znacząco poprawia smak tej zupy, nadając jej restauracyjny charakter.
06.10.2024 09:50
Ilość sposobów i patentów na gotowanie rosołu jest tak duża jak liczba kucharzy. Każdy z nas ma własne techniki i sekrety. Istotnym dodatkiem, który radzą stosować mistrzowie kulinarni, jest ocet. Chociaż brzmi to co najmniej nietypowo, to ten dodatek naprawdę ma sens. Postaw na produkt dobrej jakości i zobacz, jak odmieni się twoja zupa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ocet do rosołu
Najczęściej wykorzystywany jest do przetworów lub polewa się nim galaretę, ale sprawdzi się również do rosołu. Ocet ma także rozpuszczania tkanek łącznych i chrzęstnych w mięsie, przez co cały smak trafia do zupy. Sam rosół staje się wtedy bardziej wyrazisty i umamiczny. Nie ma znaczenia, czy wybierzesz jabłkowy, ryżowy czy spirytusowy – każdy z nich, dzięki zawartości kwasu, podkreśli głębię smaku mięsa.
Warto wlać go na samym początku gotowania wywaru, aby wydobyć więcej smaków z mięsa. Ważne jest, żeby nie przesadzać z ilością, bo nadmiar wszystko zepsuje. Wystarczy jedna łyżka octu na garnek rosołu. Niektórzy obawiają się, że dodatek octu sprawi, że rosół będzie kwaśny. Jednak podczas długiego gotowania kwasowość octu się neutralizuje, a pozostaje jedynie jego pozytywny wpływ na smak i aromat rosołu.
Wegetariański rosół
Ten trik nie sprawdzi się,jednak gdy gotujesz wywar wegetariański. Działanie octu opiera się na uwalnianiu smaku mięsa, przy warzywach nie zrobi on za dużo. Przygotowując bezmięsną zupę, postaw na bardzo dużą ilość warzyw i przypraw. Możesz dorzucić również kilka suszonych grzybków i sos sojowy. Warto dodać też nieco oleju. Tłuszcz pomaga uwolnić smaki zamknięte w warzywach i przyprawach, łącząc je w harmonijną całość.