W Chorwacji zamówiła pizzę. Już po pierwszym kęsie wyczuła te składniki
Chociaż pogoda za oknem coraz wyraźniej wskazuje nam, że lato już się skończyło, to wciąż wiele osób urlop ma dopiero przed sobą. Jednym z najchętniej wybieranych miejsc jest malownicza Chorwacja. Podróżując do tego kraju, nie każdy spodziewa się tego, co zastanie w lokalnych tawernach.
21.09.2024 17:58
Żeby wskazać dania kuchni chorwackiej trzeba chwilę się zastanowić, bo nie jest tak oczywista jak włoska. Tym bardziej, że różni się ona w zależności od regionu, więc podróżując wzdłuż wybrzeża, znaleźć można naprawdę różne potrawy. Nie brakuje w niej również dań znanych z innych krajów i różnych zapożyczeń. Każdemu jednak z czasem znudzić się mogą owoce morza, a pizza wydaje się być wtedy bezpiecznym rozwiązaniem. Żeby jednak czerpać jak najwięcej z wyjazdu, warto sięgnąć po taką, w której znaleźć można również chorwackie produkty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spróbowała pizzy w Chorwacji
Pizzę wszyscy znają i kochają, a niektóre kraje tworzą własną wersję. Zresztą same Włochy nie są spójne, bo zjeść można cienką jak kartka papieru pizzę neapolitańską, jak i grube rzymskie placki. Pizza, jako ulubienica turystów na całym świecie, zawitała również do Chorwacji. W jednej z restauracji włoski klasyk nieco jednak przerobili na swoją modłę.
Pizzernię polecił Kasi, naszej redakcyjnej koleżance, jeden z poznanych Chorwatów. Rekomendacja, że zjeść tam można najlepszą pizzę w mieście, w zupełności wystarczyła, by to właśnie tam trafić na obiad. Na miejscu sam kelner z zapałem potwierdzał, jak dumni są ze swojej pizzy, którą wypiekają w specjalnym piecu opalanym drewnem.
— Kelner kilka razy podkreślał, że pizzę, to oni mają the best z pieca opalanego drewnem, a nie gazowego i na pewno będziemy zadowoleni — relacjonuje Kasia.
Dodatki ją zaskoczyły
Wybór Kasi i jej męża padł na pizze, którym daleko do tych znanych z Włoch czy nawet we włoskich restauracjach w Polsce. Na stole pojawiła się dalmatina z pieczarkami, serem, rukolą oraz szynką, która wyglądała jak znana nam parmeńska. Był to jednak prsut, chorwacka wędlina tradycyjnie suszona na słońcu i wietrze. Do tego biały sos i pomidory.
Druga pizza slavonska to również pochwała regionalnych wyrobów. Znaleźć na niej można kulen (pepperoni), przypominający chorizo, wspomniany wcześniej prsut, dalmacką pancettę, cebulę oraz ajwar.
— Chorwacka pizza to nie tylko klasyczne połączenia, ale także ciekawe wariacje z regionalnymi produktami. Czuć było, że składniki są najwyższej jakości i pochodzą z tych regionów. Ciasto było chrupiące, dodatki pyszne. W tym daniu koncertowo zagrało wszystko — mówi Kasia, którą pozytywnie zaskoczył smak placków serwowanych w Chorwacji.
A ile zapłacić trzeba za taką przyjemność? Dwie pizze oraz dwie szklanki piwa (300 i 500 ml) kosztowały 32,40 euro, czyli niecałe 140 zł.
Czy było warto wydać aż tyle?
— Zdecydowanie było warto. Po co się przejmować kursami, skoro jedzenie jest takie dobre? — podsumowuje nasza koleżanka.