W wielu częściach Polski podaje się to wigilijne danie. Przez nazwę wielu boi się nawet skosztować
Polska kuchnia wigilijna pełna jest regionalnych dań, które różnią się w zależności od tradycji i rodzinnych zwyczajów. Jednym z nich jest tajemniczo brzmiący "koci lament" – zupa, której smak i historia mogą zaskoczyć nawet miłośników tradycji kulinarnych.
18.11.2024 | aktual.: 18.11.2024 07:37
Koci lament" to tradycyjna, postna zupa wigilijna, znana przede wszystkim na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Przygotowywana na bazie kiszonej kapusty, fasoli i ziemniaków, łączy w sobie prostotę oraz intensywne, kwaśne smaki. Choć dzisiaj pojawia się na stołach coraz rzadziej, jej historia przypomina o dawnych czasach, gdy potrawy wigilijne były skromne, ale pełne znaczenia i symboliki.
Przepis na "koci lament"
Tradycyjny "koci lament" to potrawa, która pokazuje, jak z prostych składników można stworzyć danie pełne smaku i historii. To propozycja dla tych, którzy nie boją się wyzwań kulinarnych i chcą spróbować czegoś nietypowego. Skusisz się na regionalny specjał, który na długo zapadnie Ci w pamięć?
Składniki:
- 500 g kiszonej kapusty,
- 200 g fasoli "Piękny Jaś" (namoczonej przez noc),
- 5 suszonych śliwek,
- 3 łyżki powideł śliwkowych,
- 500 g ziemniaków,
- 1 cebula, 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki oleju,
- sól i pieprz do smaku,
- liść laurowy,
- 4 ziarenka ziela angielskiego.
Przygotowanie:
- Fasolę ugotuj w osolonej wodzie do miękkości i odcedź.
- Kiszoną kapustę posiekaj na mniejsze kawałki i gotuj w osobnym garnku z dodatkiem liścia laurowego, ziela angielskiego i suszonych śliwek.
- Ziemniaki obierz, pokrój w kostkę i ugotuj do miękkości.
- Na patelni podsmaż posiekaną cebulę i czosnek, aż się zeszklą. Połącz wszystkie składniki w jednym garnku, dodaj powidła śliwkowe i gotuj na wolnym ogniu, aż smaki się połączą.
- Dopraw solą i pieprzem do smaku.
Skąd wzięła się nazwa "koci lament"?
Choć historia nazwy jest niepewna, wiele wskazuje na to, że nawiązuje do dźwięków wydawanych podczas gotowania kapusty i suszonych owoców, które mogą przypominać "lament". To także humorystyczne określenie, które miało dodać kolorytu prostym, regionalnym potrawom.
Dlaczego warto spróbować?
"Koci lament" to połączenie prostych składników, które razem tworzą wyjątkowy smak. Kiszona kapusta dostarcza witaminy C, fasola białka roślinnego, a suszone owoce nadają zupie słodką głębię i są źródłem błonnika. Powidła śliwkowe podkreślają aromat zupy, czyniąc ją jeszcze bardziej wyrazistą. To danie, które doskonale wpisuje się w wigilijną tradycję postnych, ale sycących potraw.