Nie dodawaj takich warzyw do rosołu. Będzie ohydny w smaku i szkodliwy
Warzywa do rosołu powinny być przede wszystkim świeże. To jest podstawa, na którą od razu należy zwrócić uwagę. Chyba nikt nie chce jeść zupy z zepsutymi dodatkami? Podpowiemy, jakich warzyw w ogóle nie używać.
20.05.2023 | aktual.: 20.05.2023 16:26
Włoszczyznę kupujemy regularnie. Staramy się ją oglądać z każdej strony i sprawdzać, czy wszystko jest w porządku. Czasem niestety nie jest to możliwe, bo marchewka, por, seler oraz pietruszka są zapakowane w pudełko lub dobrze związane. To może być zdradliwe i przekonało się o tym wiele osób.
Kupiła warzywa do rosołu. W domu czekała ją niemiła niespodzianka
Zacznijmy od historii pewnej mieszkanki Zgierza. Kobieta postanowiła ugotować zupę i od razu poszła do sklepu po odpowiednie składniki. Jakież było jej zdziwienie, a raczej obrzydzenie, gdy zobaczyła to, co kupiła.
Mało tego, za cały zestaw zapłaciła 5 złotych (co jak na włoszczyznę jest wysoką ceną). Z tego zestawu, obiadu nie dało się ugotować, więc szybko pobiegła do warzywniaka, by oddać zepsute warzywa i wymienić je na nowe. Nie zgadniecie, co się stało. Drugi zestaw również był pokryty pleśnią!
Samo odkrojenie nadgniłych części to za mało. Takich warzyw nie wkładaj do zupy
Kiedy zauważymy pleśń na jakimkolwiek produkcie, to jest już "po ptakach". Nie wystarczy, że wykroimy zgniłą część. Warzywa do rosołu nie staną się wtedy magicznie zdatne do jedzenia. Dietetyczka Teresa Mieszczańska tłumaczy, że biały nalot jest oznaką, iż cała włoszczyzna została zainfekowana.
Zjedzenie takich produktów może mieć opłakane skutki. Przewlekłe i silne zatrucia oraz nasilone alergie pokarmowe to tylko niektóre z nich. Mytotoksyny mogą przyczynić się również do utraty przytomności, zaburzeń koncentracji, zaburzenia krzepliwości krwi.