Wielu trzyma je na kaloryferze. Powód jest bardzo praktyczny i sprawdzi się przed świętami

Niemarnowanie żywności w kuchni naszych babek było codziennością. Jednym z trików jest suszenie lekko czerstwych bułek na kaloryferze i przygotowanie z nich domowej bułki tartej. Kto robi ten dodatek samodzielnie, nie będzie zdziwiony widokiem pieczywa na grzejniku i tarki w pobliżu. O czym trzeba pamiętać, sięgając po przepis na bułkę tartą?

Pszenne bułki suszone na kaloryferze to baza na bułkę tartąPszenne bułki suszone na kaloryferze to baza na bułkę tartą
Źródło zdjęć: © Pyszności
Magdalena Pomorska

W przypadki bułki tartej nie warto iść na skróty, przepłacając za produkt w sklepie. Często to mieszanki okruchów pieczywa dosłownie z całej piekarni - wliczając w to napompowane pieczywo czy resztki różnych słodkich wypieków. Nie wspominając o samych zbędnych i szkodliwych dodatkach do staretj bułki, które niestety stosują niektórzy z producentów. Zdecydowanie pełną kontrolę nad składem bułki tartej można mieć, kiedy robi się wersję domową.

Dlaczego warto przygotować domową bułkę tartą?

Oszczędność i ekologia idą w parze, gdy decydujemy się na samodzielne przygotowanie bułki tartej. Często w naszych domach pozostaje pieczywo, które po kilku dniach staje się zbyt czerstwe do bezpośredniego spożycia. Zamiast je wyrzucać, możemy je łatwo przekształcić w pożyteczny składnik kulinarny, tworząc domową bułkę tartą. Wybór pieczywa jest tutaj decydujący – najlepiej sprawdzi się bowiem bułka o prostym składzie. Kluczowe są też sposób suszenia i tarkowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chrupiąca panierowana mozzarella. Idealna przekąska na wieczór z przyjaciółmi

Domowa bułka tarta - praktycznie podpowiedzi

Moje zdjęcie bułek, które być może nie wyglądają za bardzo reprezentatywnie, ale są świetną bazą do zrobienia elementu panierki na krokiety czy obowiązkowym dodatkiem, kiedy na świątecznym stole ma pojawić się panierowany smażony karp. Kiedy masz już czerstwe, ale oczywiście bez jakichkolwiek śladów pleśni, pieczywo, to znak, że czas na domową bułkę tartą. Na kaloryferze wysuszy się w 100 proc., dzięki czemu łatwiej z niego zrobić pożądany produkt.

  • czerstwe bułki najlepiej trzymać w papierowej torbie, a potem przełożyć na kaloryfer,
  • bułki najlepiej tarkować na tarce o drobnych oczkach - nie do końca dobrym wyborem jest polecany przez niektórych malakser, bo mieli suchą bułkę na pył, a taki produkt nie sprawdzi się do panierowania,
  • startą część najlepiej jest przesiać dodatkowo przez sitko, aby wyłapać większe kawałki, które mogą odpadać w trakcie panierowania,
  • wykorzystaj od razu albo przesyp do słoika, zakręć i odstaw do kuchennej szafki. Tak zamknięta bułka tarta może być przechowywana przez kilka tygodni.
Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟