Wrzuć go do gotującego się rosołu. Będzie klarowny jak nigdy wcześniej

Rosół to jedno z najważniejszych dań w polskiej kuchni. Podawany jest podczas uroczystych okazji, lubimy jeść go w niedzielę. Jego przygotowanie nie jest trudne, ale... nawet mały błąd może spowodować, że zupa przestanie być idealnie klarowna. Podpowiadam, jak tego uniknąć.

Zalać mięso wodą, potem dołożyć warzywa, doprawić i gotowe? Niby przepis na rosół jest prosty, jednak trzeba uważać na każdym kroku. Pierwszy i bardzo ważny, to pozbycie się szumowin, które skutecznie zakłócają jego klarowność.

Podczas gotowania rosołu pojawiają się tzw. szumowiny. Im jest ich mniej, tym rosół bardziej przejrzysty. Szumowiny, czyli tzw. męty, to białko zwierzęce, które pod wpływem wysokiej temperatury ścina się i tworzy szaro-brązową pianę na powierzchni wywaru. Choć te zanieczyszczenia nie wpływają na smak ani wartości odżywcze zupy, nie prezentują się estetycznie. Usuwanie szumowin jest konieczne, by rosół był klarowny. Można to zrobić przy pomocy łyżki cedzakowej, ale warto też zapobiegać powstawaniu dużej ilości szumowin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podstawa to świeże mięso, które należy opłukać zimną wodą, aby pozbyć się wszystkich zabrudzeń, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na klarowność bulionu. Pamiętaj, by nigdy nie zalewać go gorącą, lecz zimną wodą.

Rosół należy nastawić na niewielkim ogniu. Ważne jest, żeby zupa gotowała się powoli — będzie smaczniejsza i powstanie mniej szumowin. Jednak gdy wszystkie sposoby zawiodą, szumowin jest dużo, warto wykorzystać sposób z kostkami lodu. Wrzuć kilka do rosołu i odstaw go z palnika. Chłodna woda "wypchnie" szumowiny na powierzchnię i łatwo je będzie zebrać.

Kolejny sposób jest mniej oczywisty. Do rosołu możesz bowiem dodać... pomidora. Sprawi, że wywar będzie bardziej klarowny, zyska wyraźniejszy kolor oraz łagodniejszy smak. Pamiętaj jednak o tym, by umyć pomidora przed włożeniem go do wywaru. Ważne jest również, by go nie kroić, a umieścić w całości. Idealnie nadaje się do tego na przykład pomidor malinowy, bo jest dość mięsisty. Rosół z dodatkiem pomidora gotuj, tak jak zawsze, na małym ogniu, tak by się nie rozpadł.