Zauważyłeś na liściach sałaty różowe plamy? Ekspert wyjaśnia, co to oznacza
Różowe lub czerwone plamy na sałacie to wyraźny sygnał od tego warzywa — i warto wiedzieć, co oznacza. Czy można zjeść taką sałatę? A może należy przeprowadzić pełną dezynfekcję całej kuchni? Na te pytania odpowiedziała specjalistka od spraw bezpieczeństwa żywności.
23.01.2024 | aktual.: 23.01.2024 11:48
Pojawiające się na niepoprawnie przechowywanej żywności bakterie to nie przelewki. Większość z nas kojarzy takie sytuacje głównie z mięsem, jajkami i nabiałem. To błąd, o którym boleśnie przekonali się kiedyś mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Epidemia zatruć pałeczkami E.coli zbierała śmiertelne żniwo, a przyczyna leżała nie w mięsie czy jajkach, lecz sałacie rzymskiej. Do podobnego przypadku doszło w Wielkiej Brytanii, gdzie przyczyny dopatrzono się w sałacie paczkowanej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Większość niebezpiecznych dla zdrowia człowieka bakterii unicestwia temperatura. W przypadku E.coli jest to 60 stopni, salmonelli — zalecane jest podgrzanie o 10 stopni więcej. To wszystko proste do osiągnięcia w przypadku jajek i mięsa, które poddawane są obróbce termicznej. Sałata i inne warzywa spożywane nie podlegają takiemu schematowi bezpieczeństwa i zazwyczaj są spożywane na surowo. To dlatego warto wiedzieć o ich przechowywaniu to i owo.
Różowe plamy na sałacie
Relatywnie częstą oznaką źle przechowywanej sałaty są różowe lub czerwone przebarwienia na liściach. Portal huffpost.com zapytał o ten objaw Katie Sabatini, dietetyczkę i kierownik ds. bezpieczeństwa żywności i zapewnienia jakości w Little Leaf Farms. Specjalistka określiła wspomniany proces jako "rdzewienie", powstałe wskutek posiniaczenia liści podczas zbiorów lub przechowywania z nadmiarem wilgoci.
Uszkodzone w ten sposób liście sałaty utleniają się, a następnie wytwarzają polifenole — barwniki i zdrowotne związki roślinne, będące jednocześnie silnymi antyoksydantami. Jak zaznaczyła Katie Sabatani, spożywanie takich liści sałaty nie jest niebezpieczne. W rozmowie z dziennikarzem "Huff Postu" dietetyczka opisała to w ten sposób:
Tak długo, jak sałata jest nadal chrupiąca, a reszta liści wydaje się żywa i jędrna, można bezpiecznie jeść różowe części.