Babcia zawsze dodawała do rosołu. Teraz eksperci ostrzegają, że to szkodzi
Rosół to pozycja obowiązkowa w wielu polskich domach. Każdy robi go nieco inaczej, a wraz ze zmieniającymi się trendami, zmieniają się też dodatki. Babciny składnik dodawał koloru i smaku, ale dziś eksperci przed nim przestrzegają.
Dobry rosół to przede wszystkim odpowiednie mięso i duża ilość warzyw. Długie gotowanie sprawia, że składniki oddają do wywaru cały swój aromat. Niektórzy do garnka dorzucają kilka suszonych grzybków, inni stawiają na lubczyk z ogrodu, a i nie brakuje osób, które część soli zastępują sosem sojowym. Nasze babcie do rosołu dorzucały często opaloną nad kuchenką cebulę. Była ciemna, często lekko zwęglona, ale to właśnie w tym skrywał się cały urok i tajemnica smaku. Okazuje się jednak, że niepozorne warzywo do rosołu wnosi również to, co najgorsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chrupiąca surówka z ogórków małosolnych. Idealna na lato
Opalona cebula do rosołu
Opalanie cebuli to trik, który przekazywano od wielu pokoleń. Eksperci ostrzegają jednak, że nie jest to najzdrowszy dodatek.
- Jeśli przypieczona cebula trafi do rosołu, to razem z nią przechodzą do potrawy takie toksyczne związki jak akrylamid, który kumuluje się w organizmie i może zaburzać prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i ma potencjalne działanie rakotwórcze - wyjaśnia Baszar El-Helou, dietetyk z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB w rozmowie z portalem haps.pl
Akrylamid powstaje w produktach spożywczych bogatych w węglowodany i asparaginę podczas obróbki cieplnej w wysokiej temperaturze, takiej jak smażenie, pieczenie czy właśnie opalanie. Im dłużej i w wyższej temperaturze jest podgrzewany produkt, tym więcej akrylamidu może powstać.
Zamiast spalać cebulę na czarno, możesz przekroić ją na pół i piec w piekarniku przez kilkanaście minut, aż zmięknie i lekko się skarmelizuje. Proces ten zachodzi w niższej, bardziej kontrolowanej temperaturze, co minimalizuje ryzyko powstawania akrylamidu, a jednocześnie wydobywa słodycz i głębię smaku cebuli, która wzbogaci rosół.
Problem z akrylamidem nie dotyczy jedynie cebuli, a wszystkich przypalonych produktów, na przykład nadmiernie zwęglonej kiełbaski z grilla. Nasz organizm ma zdolność do metabolizowania i wydalania pewnych ilości toksyn, problem pojawia się wtedy, gdy zjadamy ich za dużą ilość.
Jak zastąpić cebulę w rosole?
Jeśli zależy ci na naturalnym, pięknym kolorze rosołu i nie chcesz rezygnować z tradycyjnego smaku, istnieją bezpieczniejsze alternatywy. Dodanie większej ilości marchwi do rosołu w naturalny sposób zabarwi bulion na złocisty kolor. Szczypta kurkumy lub szafranu nada rosołowi intensywny kolor, a dodatkowo wzbogaci smak.