Cena za łubiankę może wyczyścić portfel. Czy truskawki potanieją?
Na targach i w warzywniakach z wystawki powoli znikają szparagi, a zamiast nich pojawiają się łubianki pełne truskawek. Cena za kilogram na razie może przyprawić o ból głowy, a sprzedawcy nie mają ochoty się targować. "Takie ceny w hurtowniach" – mówią i rozkładają ręce. Jak pogoda pozwoli, to już niedługo zakup łubianki bardziej się opłaci.
W kwietniu pogoda nas rozpieszczała, a nowalijki zasypywały rynek o wiele wcześniej niż w zeszłym roku. Jednak wraz z końcem majówki przyszło znaczne ochłodzenie. Z letniej pogody trzeba było znów przestawić się na wiosenną. Połowa maja za nami, a temperatura za oknem nie przekracza 15 stopni. Taka aura nie sprzyja sprzedaży truskawek. Dodatkowo cena potrafi odstraszyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaparz kawę i zanurz w niej herbatniki. Pyszne ciasto bez pieczenia
Ile za kilogram truskawek?
Przechodząc dzisiaj obok warzywniaka zobaczyłam koszyki z bardzo ładnymi, kształtnymi truskawkami odmiany "rumba" – to zdecydowanie najlepsze z polskich truskawek. Są duże, jędrne i soczyste. Świetnie smakują i cudownie prezentują się na biszkopcie z bitą śmietaną lub jako dekoracja do bezy Pavlova. W wyobraźni odpływałam już do krainy rozkoszy, jednak cena skutecznie sprowadziła mnie na ziemię. Teraz za kilogram truskawek przyjdzie mi zapłacić 29 zł. Poczekam, aż cena spadnie.
Ceny truskawek na rynkach hurtowych
Serwis farmer.pl opublikował wczoraj krótki raport z czterech dużych rynków hurtowych w Polsce. Z takich miejsc warzywa i owoce trafiają do większości warzywniaków. Rekordzistką okazała się lubelska Elizówka – obecnie cena hurtowa za truskawki wynosi tam 22–25 zł za kilogram, więc w sprzedaży detalicznej łubianka (2 kg) może kosztować ponad 60 zł. W Łodzi za łubiankę sprzedawcy na rynku hurtowym zapłacą od 35 do 50 zł. Na giełdzie kaliskiej truskawki kosztują około 22 zł za kilogram, w Poznaniu wychodzi najtaniej – 19/20 zł za kilogram.
Maciej Kmera, przedstawiciel hurtowni warzyw i owoców w Broniszach, takie ceny truskawek komentuje następująco:
Podaż napotyka trudność pod tym względem, że jest chłodniej i truskawki wolniej dojrzewają. A popyt napotyka trudność właśnie dlatego, że jest mniejsza dostępność tych owoców. Nie ma impulsu do zwiększonego popytu, ze względu na pogodę. W przypadku chłodnej i deszczowej pogody konsumenci nie mają takiego uderzenia, takiego ssania na truskawkę. Truskawka, tak jak arbuz, kojarzy się z ciepłą, słoneczną pogodą (za: farmer.pl).
Sezon na truskawki może być bardzo krótki
Jeśli Maciej Kmera ma rację, nasz apetyt na truskawki nie zależy tylko od ceny w warzywniakach. Kiedy słońce mocniej dogrzeje, owoce z wystawek będą znikać szybciej niż poranna kawa. Niektórym uda się kupić truskawki w niższej cenie, ale nie wszystkim. Przedstawiciel rynku w Broniszach w rozmowie z dziennikarzami "Faktu" ostrzega, że sezon może być krótki.
"Jeżeli nagle przyjdą ciepłe noce, owoce mogą się wysypać i wtedy, przez bardzo krótki czas, ceny będą bardzo niskie. Ale jest możliwy także taki scenariusz: zimno, truskawka dojrzewająca powoli i najczęstsza cena 10 zł za kilogram" – mówi w rozmowie z dziennikarzami "Faktu".
Jednak 10 zł za kilogram to nie tyle co prawie 30 – myślę, że w takiej cenie skuszę się już na większą ilość. Po cichu liczę na zbiory z własnego ogródka, w którym nie stosuję żadnej chemii. Na razie owoce są jeszcze zielone, ale dajmy im szansę. Po "zimnej Zośce" w końcu przyjdą cieplejsze dni.