Często dodajemy do jajecznicy. Czy na pewno staje się bardziej kremowa?
W społecznym dyskursie nie brakuje mitów kulinarnych, za które wiele osób dałoby sobie rękę uciąć, a które w praktyce okazują się warte tyle, co garść kłaków. Czy dodawanie mleka do jajecznicy, by była ona bardziej puszysta, jest jednym z tworów takich kuchennych gawęd?
19.10.2023 | aktual.: 17.01.2024 16:00
Towarzystwo ogórka i pomidora wcale nie jest toksyczne, chociaż cierpi na tym zawartość witaminy C. Kawa nie jest szkodliwa (a wręcz przeciwnie), ale picie jej do posiłków rzeczywiście wpływa na nas negatywnie — utrudnione zostaje wchłanianie żelaza z pokarmów. Za przelanie ugotowanego makaronu wodą obraziłby się na nas każdy Włoch (tu przeczytasz o tym, dlaczego), ale przez to kluski naprawdę kleją się do siebie trochę mniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tych przykładach z dość dużą dozą pewności można stwierdzić, że każda legenda kulinarna ma w sobie ziarno prawdy. A co z dodawaniem mleka do jajecznicy? Czy dzięki tej czynności nasze śniadanie naprawdę zyska niewiarygodną puszystość? A może są na to jednak lepsze sposoby? Rozprawmy się z tym problemem!
Jajecznica z mlekiem
Jajecznica to jedno z najczęściej przyrządzanych przez Polaków śniadań. Nic więc dziwnego, że umiejętność jej przygotowania chcemy doprowadzić do perfekcji. To nieprawda, że tej potrawy nie można zepsuć. Potwierdzi to każdy, kto chociaż raz jadł ściętą na wióry, niemieszaną i źle doprawioną "jajówę".
Oczywistą podstawą udanej jajecznicy jest jej puszystość. To dlatego wiele osób postanawia podczas jej przyrządzania nieco poeksperymentować. Popularnym sposobem (a przynajmniej takim, o którym często pisze się w internecie) jest dodanie do jajecznicy mleka. Czy sprawia ono, że jajka stają się puszyste niczym chmurka? Według wielu "pogromców kulinarnych mitów" - absolutnie nie. Zamiast tego uzyskamy rozwodnioną jajecznicę z dodatkową porcją laktozy.
Co zrobić, żeby jajecznica była puszysta?
O wiele pewniejszym od mleka sposobem na nadanie jajecznicy podwójnej puszystości, jest postawienie na łyżkę śmietany. To patent samego Gordona Ramsaya, dlatego można traktować go nad wyraz poważnie.
Innym ciekawym sposobem jest dodanie do śniadania odrobiny majonezu, ale to bardziej wpływa na kremowość, niż puszystość. Jeśli zaś chodzi o konsystencje "chmurki", najlepszy okazuje się... sok z cytryny! Kilka kropel (na tyle mało, żeby nie zmienić smaku potrawy) sprawi, że białka nie będą się tak mocno ścinały, a jajecznica wyjdzie lekka i puszysta.