Faworki smaż tylko na tym tłuszczu. Będą chrupiące i pełne smaku
Faworki, czyli chrust, to tradycyjny karnawałowy przysmak, który musi być lekki, kruchy i pełen maślano-waniliowego aromatu. Wielu z nas smaży je na oleju roślinnym, ale to nie najlepszy wybór, jeśli zależy nam na idealnej chrupkości i głębokim smaku. Zatem na czym smażyć ten kultowy przysmak?
Sekret doskonałych faworków tkwi nie tylko w dobrym cieście, ale również w odpowiednim tłuszczu i technice smażenia. Smalec to tradycyjny wybór, stosowany od pokoleń, który zapewnia odpowiednią temperaturę smażenia, nie pali się tak łatwo jak olej i sprawia, że faworki wychodzą wyjątkowo kruche i delikatne. Co więcej, dobrze rozgrzany smalec sprawia, że faworki nie wchłaniają zbędnej ilości tłuszczu, co przekłada się na idealną ich strukturę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawrotna cena za faworki od Gessler. Czy smakują jak domowe i warte są takiej kwoty?
Dlaczego smalec to najlepszy wybór do smażenia faworków?
- Lepsza temperatura smażenia – smalec ma wyższą temperaturę dymienia niż olej, co oznacza, że faworki smażą się równomiernie i nie chłoną tłuszczu tak jak przy użyciu oleju roślinnego.
- Chrupiąca konsystencja – faworki smażone na smalcu są znacznie bardziej kruche i lekkie niż te smażone na oleju.
- Głębszy smak – smalec nadaje faworkom delikatnie maślany posmak, co sprawia, że są jeszcze smaczniejsze.
- Mniejsze ryzyko przypalenia – oleje roślinne, zwłaszcza rzepakowy czy słonecznikowy, szybciej się palą, przez co łatwiej o spalenie faworków lub nieprzyjemny, gorzki posmak. Smalec natomiast jest bardziej stabilny i nie zmienia smaku podczas smażenia.
Jak smażyć faworki, by były lekkie i kruche?
- Tłuszcz musi być dobrze rozgrzany – idealna temperatura smażenia to ok. 175–180°C. Można sprawdzić, czy tłuszcz jest gotowy, wrzucając kawałek ciasta – jeśli natychmiast wypływa i zaczyna się rumienić, to znak, że można smażyć.
- Nie wrzucaj za wielu faworków naraz – zbyt duża ilość ciasta obniża temperaturę tłuszczu, przez co faworki mogą nasiąknąć tłuszczem i nie będą kruche.
- Nie mieszaj smalcu z olejem – jeśli decydujesz się na smażenie na smalcu, nie łącz go z olejem, bo wpłynie to negatywnie na chrupkość faworków.
- Po usmażeniu odkładaj faworki na ręcznik papierowy – wchłonie on nadmiar tłuszczu i sprawi, że będą jeszcze lżejsze i chrupiące.
Czy można smażyć faworki na innym tłuszczu?
Jeśli z jakiegoś powodu nie chcesz smażyć faworków na smalcu, możesz użyć oleju kokosowego rafinowanego, który również dobrze znosi wysoką temperaturę i nie wpływa na smak wypieków. Alternatywą może być także masło klarowane, które ma podobne właściwości do smalcu i nadaje faworkom wyjątkowej chrupkości.
Natomiast smażenie na olejach roślinnych, zwłaszcza rzepakowym czy słonecznikowym, powoduje, że faworki chłoną więcej tłuszczu i nie są tak kruche jak te smażone na smalcu. Jeśli zależy ci na tradycyjnym smaku i idealnej teksturze, smalec będzie najlepszym wyborem.