PoradyGospodynie udoskonaliły stary przepis na faworki. Ważna jest zasada "na babskie oko"

Gospodynie udoskonaliły stary przepis na faworki. Ważna jest zasada "na babskie oko"

W tłusty czwartek w wielu domach rozlega się chrupanie faworków. Te idealne są kruche, delikatne i otoczone delikatną kołderką z cukru pudru. Sprawdzonym przepisem podzieliło się z nami Koło Gospodyń Wiejskich w Żaboklikach.

Ten przepis na faworki nie ma sobie równych
Ten przepis na faworki nie ma sobie równych
Źródło zdjęć: © KGW Żabokliki, Pyszności

Ceny faworków w cukierniach, zwłaszcza tych renomowanych, mogą być bardzo wysokie. U Magdy Gessler za kilogram faworków trzeba zapłacić ponad 240 zł. To kwota, która może spowodować przyspieszone bicie serca i odruchowe złapanie się za portfel. Alternatywą dla przepłacania w sklepie staje się przygotowanie faworków samodzielnie w domu.

Wbrew pozorom nie jest to trudne zadanie, a miłośnicy aktywności fizycznej mogą przy okazji zaliczyć małą rozgrzewkę przy ubijaniu. Idealnie sprawdzi się przed pączkowym szaleństwem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mrowisko to słodki przysmak z Podlasia. Warto przygotowywać go nie tylko na święta

Sekret idealnych faworków

Przepis na faworki z KGW w Żaboklikach testowano przez dziesiątki lat. Autorką jest mama jednej z członkiń koła. Receptura, przekazywana z pokolenia na pokolenie, przechodziła pewne zmiany i modyfikacje, dzięki którym udało się osiągnąć perfekcję. Smażenie faworków to sztuka, a wybór tłuszczu odgrywa w niej naprawdę ważną rolę. Jedni twierdzą, że powinno się to robić na oleju roślinnym, by były lżejsze. Inni uznają tylko smalec, bo tak robiono dawniej. W Żaboklikach połączono ze sobą te dwa światy.

- Do smażenia używamy mieszanki oleju oraz smalcu. Smalec nadaje wyjątkową kruchość faworkom - tłumaczy nam przewodnicząca koła Alicja Próchnicka.

Pozornie może się wydawać to pracochłonnym zajęciem. Okazuje się jednak, że więcej trzeba tutaj włożyć siły niż czasu. Przy wybijaniu ciasta wałkiem trzeba się trochę namachać, ale później już wszystko idzie jak z płatka.

- Wszystko zależy od tego, jakie ilości robimy, ale samo przygotowanie faworków nie jest jakąś taką uciążliwą czynnością. Najwięcej siły trzeba włożyć w to walenie wałkiem. Wyrabiamy, ucieramy, kroimy i smażymy - mówi pani Alicja.
Ten przepis to prawdziwy skarb
Ten przepis to prawdziwy skarb© Pyszności | KGW Żabokliki

Jak smażyć faworki? "Na babskie oko"

Smażenie to kluczowy, ale i najbardziej wymagający etap. Tłuszcz powinien mieć odpowiednią temperaturę. Jeśli zaczniemy smażyć faworki, gdy będzie za niska, wyciągniemy rozmiękłe, tłuste ciastka. Temperaturę można sprawdzić termometrem lub sięgnąć po kawałek ciasta i wrzucić je do garnka. Jeśli zacznie od razu skwierczeć i rumienić się, oznacza to, że tłuszcz jest gotowy do smażenia faworków.

Faworki przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich w Żaboklikach
Faworki przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich w Żaboklikach© Pyszności

Nieoceniona jest tutaj sprawdzona od lat, niezawodna i praktykowana przez wszystkie pokolenia metoda "na oko".

- Trzeba tak czuwać, aby się nie spaliły ani nie smażyły w za niskiej temperaturze, bo będą ciągnęły tłuszcz. Należy po prostu patrzeć i babskim okiem spoglądać, czy podkręcić czy przykręcić gaz - mówi członkini KGW Żabokliki.

Po wystudzeniu wystarczy oprószyć faworki cukrem pudrem i można przejść do chrupania.

Skąd takie ceny faworków?

Skoro dobre faworki to tylko mąka, żółtka, cukier puder, śmietana i tłuszcz do smażenia, to skąd bierze się tak horrendalnie wysoka cena?

- Najwięcej kosztują jajka, bo potrzeba ich tutaj sporo. Ale skąd biorą się takie ceny? Nie wiem. Duża marża, tak mi się wydaje - zastanawia się rozmówczyni.

W przemysłowej produkcji faworków koszty rosną o wynagrodzenia pracowników, podatki i inne opłaty. Przygotowując faworki samodzielnie, jesteśmy w stanie zaoszczędzić naprawdę sporo. Na dodatek nie tracimy przy tym na jakości, a satysfakcja jest ogromna.

Na szczęście w tłusty czwartek szczęśliwi kalorii nie liczą, w szczególności przy domowych wyrobach. Domowe faworki, przygotowane z sercem i według tradycyjnej receptury, po prostu nie mają sobie równych.

Wybrane dla Ciebie