Jedz zamiast kurczaka. Dietetycy z czystym sumieniem polecają to mięso
Spożycie tego mięsa powinno być znacznie większe — przekonują dietetycy. A jednak Polacy nadal wolą stawiać na kurczaka albo pełne nasyconych kwasów tłuszczowych mięso czerwone. Czy to przez to, że nie obchodzimy Święta Dziękczynienia? Ups! I już zdradziliśmy, o jakie mięso chodzi...
15.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 13:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hodowla indyka — czyli bohatera tego artykułu — jest znacznie trudniejsza od masowej produkcji kurczaka. Te charakterystyczne ptaki mają swoje wymagania, dłuższy czas wzrostu i są bardziej wrażliwe; produkt końcowy jest natomiast uzależniony od dostosowania się do tych okoliczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W diecie indyków musi pojawiać się między innymi czosnek, piołun i cebula. Niechemiczna żywność i naturalna hodowla to dla producentów wyzwanie, któremu warto jednak sprostać, bo koniec końców indyk jest znacznie zdrowszy nie tylko od wieprzowiny i wołowiny, ale również kurczaków. Tymczasem popyt na to mięso ciągle rośnie.
Indyk dla zdrowia
Dietetycy nie mają absolutnie żadnych wątpliwości, że indyk jest zdrową alternatywą dla znacznie jeszcze popularniejszych w Polsce rodzajów mięsa. Celina Kinicka, dietetyk kliniczny i diet coach w Centrum Medycznym Damiana, opowiedziała o walorach indyka portalowi zywienie.medonet.pl. Zauważyła wtedy, że mięso to zawiera więcej tzw. popiołu, czyli ogólnej wartości składników odżywczych, od kurczaka. Dodała również kilka słów o kaloryczności:
Jeżeli porównujemy wyłącznie pierś z indyka do mięsa z piersi z kurczaka, to obie wykazują niską zawartość tłuszczu, jednak indyk ma jej mniejszą zawartość i co za tym idzie niższą wartość energetyczną.
Poza tym prostym porównaniem warto jeszcze odnotować ścisłe właściwości, które znajdziemy w składzie indyka. To mięso jest bogatym źródłem pełnowartościowego białka, witamin z grupy B i D oraz mnóstwa minerałów: potasu, fosforu, magnezu, żelaza i cynku.
Ciekawostka o świątecznym indyku
Biorąc powyższe dane pod uwagę, można dojść do prostego wniosku: Amerykanie wiedzieli, co robili, uznając to mięso za tradycyjną potrawę Święta Dziękczynienia. I mają w tym niemały rozmach! Jeśli bowiem wydawało ci się, że Polacy zjadają dużo karpia na Gwiazdkę, to wiedz, że w ciągu jednego dnia mieszkańcy Stanów Zjednoczonych spożywają ponad 45 milionów indyków! Mimo to nie ma tu zagrożenia wyginięciem, ponieważ produkcja stawia czoła popytowi.