Kiszę co roku na zimę. Zapasy znikają szybciej niż zwykłe ogórki

Piękna, słoneczna pogoda... a to już czas przetworów na zimę. Pewnie masz sporo słoików z ogórkami. Może dorobisz jeszcze kilka z kalafiorem? Pikle z kalafiora są bardzo smaczne, zdrowe, a ich przygotowanie jest proste.

Tak przygotowany kalafior smakuje wybornie. Tak przygotowany kalafior smakuje wybornie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Dorota Gepert

Kiszony kalafior? Jeśli jeszcze nie znasz jego smaku, warto się przekonać. To dobry dodatek do sałatek, kanapek, pas warzywnych. Do tego bardzo wartościowy. Kalafior w wyniku fermentacji zyskuje jeszcze więcej wartości odżywczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hummus w trzech pysznych odsłonach. Klasyczny, z bobem i z burakiem zachwyci każdego

Zapobiegają infekcjom

Kiszonki powinny mieć ważne miejsce w naszej diecie, zwłaszcza jesienią i zimą. Mają dobry wpływ na odporność, ale nie tylko. Kiszony kalafior jest bogaty w antyoksydanty. Zawiera też dużo witamin A, C, K, E i B. Dostarcza również błonnika, żelaza, wapnia, potasu i sodu. W takiej postaci kalafior działa oczyszczająco, przyspiesza metabolizm i pomaga schudnąć.

Z aromatami przypraw

Kiszony kalafior jest tak smaczny, że przetwory mogą nie doczekać późnej jesieni i zimy. Teraz można go spróbować i zdecydować, ile słoików zrobić na zapas. Przetwory będą gotowe po kilku dniach, ale żeby nabrały pełni smaku, potrzeba trochę więcej czasu. Aromaty przypraw wtedy rozejdą się równomiernie po całym roztworze.

Kiszony kalafior — przepis

Składniki:

  • 1 kalafior,
  • ok. 10 cm korzenia chrzanu,
  • 4 liście chrzanu,
  • 4 ząbki czosnku,
  • 4 baldachy kopru,
  • 16 nasion ziela angielskiego,
  • 20 ziaren czarnego pieprzu,
  • 40 ziaren gorczycy,
  • 8 liści laurowych,
  • ostra papryka do smaku,
  • marchewka i papryka jako dodatki, opcjonalnie.

Na zalewę:

  • 1 litr wody,
  • 1 czubata łyżka soli niejodowanej.

Sposób przygotowania:

  1. Kalafior dokładnie opłucz i podziel na różyczki. Ułóż ciasno w czterech słoikach z pozostałymi składnikami.
  2. Przygotuj zalewę i zalej nią zawartość słoików.
  3. Słoiki zakręć, a już po upływie doby zacznie się proces fermentacji. Codziennie przez 3 dni, delikatnie odkręcaj słoiki. Dzięki temu gaz się ulotni. Po wygazowaniu słoiki szczelnie zakręć i odstaw w ciemne, chłodne miejsce.
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej