Rekordowe ceny za komunię. Mama jest wstrząśnięta tym, ile musi zapłacić za jednego gościa
Komunia w 2023 roku staje się imprezą wysokobudżetową. Ceny za "talerzyk" w lokalach poszybowały w górę. Tak drogo jeszcze nie było.
Maj to miesiąc, w którym weekendy płyną pod znakiem Komunii Świętej. To ważna uroczystość w religijnym życiu dziecka, które cały rok przygotowuje się do sakramentu. Zwyczajowo po mszy świętej cała rodzina udaje się na wspólny obiad. Ze względu na dużą wygodę przyjęcia przeniosły się z domu do restauracji i sal. W tym roku jednak ceny stały tak wysokie, że wielu rodziców z niepokojem myśli o nadchodzącym wydarzeniu.
Komunia w restauracji coraz droższa
Decydując się na organizację przyjęcia komunijnego w lokalu, zdecydowanie wybieramy wygodę i komfort. Brak konieczności długiego przygotowywania posiłków, jedzenie serwowane przez kelnerów i na końcu odpada też kwestia sprzątania. Przy większej liczbie gości domowa przestrzeń może się okazać zbyt mała, więc wybór restauracji jest zdecydowanie dobrym rozwiązaniem. Niestety, ceny stają się coraz wyższe i za "talerzyk" komunijny musimy zapłacić niewiele mniej niż za weselny.
W niektórych restauracjach trzeba zapłacić nawet 350 zł za gościa. Ostateczna cena zależna jest od ilości serwowanych dań i ich rodzajów. Najdroższej jest oczywiście w Warszawie, gdzie średnio trzeba liczyć 250 zł za talerzyk. W Trójmieście nie powinniśmy przekroczyć kwoty 200 zł za osobę, najtańsza opcja w Toruniu to 100 zł. Co ciekawe, w mniejszych miejscowościach nie musi być taniej.
Tak zwany talerzyk to ok. 140 zł. W zeszłym roku kosztował 85 zł. Na przyjęciach jest zazwyczaj od 12 do 40 osób – mówi Jerzy Pletty, właściciel kołobrzeskiej restauracji "Barka" w rozmowie z "Faktem"
To dopiero początek wydatków
Do kosztów organizacji Komunii trzeba doliczyć również strój (albę oraz garnitur lub elegancką sukienkę), wystrój kościoła, dodatki i składki kościelne. Końcowa suma może zrobić piorunujące wrażenie.
Restaurację na Komunię rezerwowałam rok temu, bo ciężko później o terminy. I tak miałam szczęście, bo akurat było ostatnie miejsce. Przez ostatni rok cena organizacji przyjęcia wzrosła o połowę. Za osobę musimy zapłacić 210 zł, a w cenie mamy obiad dwudaniowy, deser, owoce i kilka przekąsek. Najchętniej rzuciłabym to wszystko w chol*rę, ale mój syn będzie rozczarowany, bo inni mają. A mnie na to nie stać, będę musiała poprosić w pracy o pożyczkę - opowiada nam Małgosia, stała czytelniczka
Chociaż ceny poszły w górę, to restauratorzy nie narzekają na brak zainteresowania. Większość popularnych lokali już dawno nie ma miejsc. Niektórzy rodzice stawiają na tańszą opcję cateringu z dostawą do domu. Koszt jedzenia z dowozem to ok. 70-150 zł za osobę.
Wypróbuj nasz przepis na szparagi. Będziesz zachwycony!
