Żadna karpatka czy szarlotka. Teściowa na imieniny serwuje ciasto Balladyna

W maju wielu moich bliskich świętuje imieniny. Już czekam na przyjęcie u teściowej, bo przygotowuje najlepszy deser o romantycznej nazwie Balladyna. Podzieliła się ze mną przepisem na ten wypiek. Polecam go na uroczystości rodzinne, bo zawsze robi na gościach wrażenie.

Och Balladyna! Nazwa tego ciasta ma konotacje literackie. Wiadomo, kiedy tylko pojawia się to imię, to od razu myślimy o malinach. I rzeczywiście te owoce są tu bardzo ważne. Jednak nie tylko. Balladyna to ciasto warstwowe. Jest czekoladowy biszkopt, kajmak, krem serowy, galaretka z malinami. Czy nie brzmi to pysznie?

Brzmi pysznie, ale też taki deser kojarzy się z tym, że jest z nich trochę pracy. Balladynę warto potraktować jak tort. W tym przepisie wykorzystuje się też gotowy kajmak, co jest ułatwieniem. Trudno napisać, że to bardzo łatwy deser. Jednak można przygotować go znacznie wcześniej. Najlepszy jest po schłodzeniu, bo wtedy wszystkie warstwy świetnie się przenikają. Nie warto też zastępować malin innymi owocami. W tym przypadku są tą słynną "wisienką na torcie". Ich świeży smak świetnie pasuje do warstwy serowej i kajmakowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maj to jeszcze nie sezon na polskie maliny, ale można kupić w dyskontach te z importu. Do tego deseru wcale ich tak dużo nie potrzeba. Maliny, jak wszystkie owoce leśne, są wyjątkowo delikatne i nie nadają się do długiego przechowywania. Najlepiej je tuż przed przygotowywaniem Balladyny. Mają nie tylko subtelny smak, ale zawierają też wyjątkowo dużo witamin. W ich składzie jest też cenny kwas elagowy oraz polifenole, które wzmacniają naczynia krwionośne. Te owoce działają też przeciwzapalne i zapobiegają odkładaniu złego cholesterolu.

Składniki na biszkopt:

• 4 jajka,
• 3/4 szklanki cukru,
• 3/4 szklanki mąki tortowej,
• 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej,
• 2 łyżki kakao,
• szczypta soli.

Składniki na warstwę serową:

• 700 g twarogu np. z wiaderka,
• 1/2 szklanki cukru pudru,
• 250 ml śmietanki kremówki 30 proc.,
• 4 łyżeczki żelatyny,
• 1/3 szklanki wody.

Dodatkowo:

• ok. 400 g herbatników maślanych,
• 400 g kajmaku kakaowego,
• 2 galaretki malinowe,
• 700 ml gorącej wody,
• ok. 300-400 g malin.

Sposób przygotowania:

Biszkopt:

1. Oddziel żółtka od białek. Białka ubij na sztywną pianę. Dodawaj stopniowo cukier, miksując do uzyskania gęstej bezy. Dodaj żółtka i miksuj do połączenia.
2. Przesiej mąki, proszek do pieczenia i kakao. Dodaj do masy jajecznej i delikatnie wymieszaj łyżką.
3. Ciasto wyłóż na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz w temperaturze 180°C przez około 20 minut.
4. Wystudź biszkopt i pokrój na dwa spody.

Masa serowa:

1. Żelatynę zalej gorącą wodą i odstaw do przestudzenia.
2. Ubij śmietankę na sztywną pianę. Dodaj cukier puder i serek homogenizowany, miksując do połączenia.
3. Dodaj żelatynę i energicznie miksuj do połączenia.

Składanie ciasta:

1. Połowę masy serowej wyłóż na pierwszy spód biszkoptu. Przykryj herbatnikami, a następnie wyłóż masę kajmakową i kolejną warstwę herbatników.
2. Na herbatniki wyłóż drugą część masy serowej i przykryj drugim spodem biszkoptu.
3. Galaretki rozpuść w gorącej wodzie i odstaw do studzenia. Maliny wyłóż na wierzch ciasta i zalej tężejącą galaretką.
4. Wstaw ciasto do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.