Konserwa rybna domowej roboty ma w sobie to "coś". Nie sposób się jej oprzeć
Czy wiesz, że w domowym zaciszu można zrobić genialną konserwę z rybą w roli głównej? Co więcej, wystarczy naprawdę niewiele, aby osiągnąć niesamowite efekty. Zabieramy się do pracy!
Chyba zgodzisz się ze mną, że choć na rynku mamy całą masę ryb do wyboru i nie brakuje pomysłów na ich przygotowanie, jakoś nie pojawiają się one w naszych kuchniach zbyt często. A to duży błąd, o czym przekonasz się już za moment.
W rybach nie dość, że drzemie ogromny potencjał kulinarny, to jeszcze są pełne ważnych wartości odżywczych. Warto również podkreślić, że praca z nimi wcale nie musi być trudna. A efekty są naprawdę zachwycające. Nie wierzysz? Przygotuj domową konserwę z rybnym akcentem, a wszystko stanie się jasne!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkąd robię tę konserwę rybną, moi bliscy nie chcą jeść nic innego. W twoim domu będzie tak samo!
Składniki:
- 2 czerwone papryki,
- 1 długa czerwona papryka,
- 2 marchewki,
- 600 g pomidorów,
- 150 g pomidorków koktajlowych,
- 1 główka czosnku,
- 1 łyżka soli,
- 1/3 szkl. oliwy z oliwek,
- 320 g fileta z łososia.
Sposób przygotowania:
Krok 1. Pracę nad przepisem rozpoczynam od przygotowania warzyw. W tym celu dokładnie je myję i osuszam. Następnie dzielę je na mniejsze części. Niektóre warzywa należy wcześniej obrać — jak w przypadku marchewek. Następnie przekładam je do formy do pieczenia.
Całość polewam oliwą z oliwek, po czym doprawiam solą i wkładam do piekarnika na 20 minut. Urządzenie ma pracować w temp. 180 stopni Celsjusza.
Krok 2. Po upieczeniu warzyw zdejmuję skórkę z papryk, po wizycie w piekarniku jest to mega proste zadanie. Wyciskam też ząbki z główek czosnku. Na koniec przekładam warzywa do wysokiego naczynia i blenduję je na gładki krem.
Tak przygotowaną mieszankę odkładam na bok i przechodzę do kolejnego etapu pracy nad przepisem.
Krok 3. Na blacie kuchennym układam filet łososia, po czym dzielę go na mniejsze kawałki i odcinam skórę. To jednak nie koniec, bo rybę kroję na koniec w drobną kostkę.
Krok 4. Następnie wypełniam mini słoiczki do połowy kawałkami łososia. Po czym uzupełniam każdy pojemnik warzywnym kremem.
Krok 5. Wszystkie słoiki dokładnie zakręcam. Następnie poddaje je procesowi tyndalizacji, czyli 3-krotnej pasteryzacji. Smacznego!
Zanim się pożegnamy, koniecznie daj mi znać, co myślisz o domowej konserwie rybnej. Mam nadzieję, że wypróbujesz ją jak najszybciej. Oczywiście nie zapomnij napisać mi o swoich wrażeniach. Z niecierpliwością czekam na twój komentarz.
