Mizeria nie będzie wodnista. Tylko pamiętaj o odpowiedniej kolejności, by nie polec jak inni
Czy w przygotowaniu dobrej mizerii tkwi jakaś wielka filozofia? Nie, ale nie zmienia to faktu, że trzeba co nieco o tej surówce wiedzieć. Popularny błąd sprawia, że mizeria wychodzi wodnista i jałowa w smaku. Nie bądź jedną z tych osób, które go popełniają!
12.07.2024 | aktual.: 12.07.2024 15:13
Mizeria to surówka, którą każdy z nas jadł setki razy. Przygotowanie tej prostej, klasycznej kompozycji to nic trudnego; jest tania, pyszna, uwielbiają ją dzieci, a latem, podczas największych upałów, idealnie sprawdza się jako orzeźwiający dodatek do obiadu. Problem polega na tym, że pomimo tej regularności w pojawianiu się mizerii na stołach Polaków, wiele osób nadal nie wie, jak ją poprawnie przygotować. Ogromne znaczenie ma kolejność dodawania składników. To właśnie to decyduje o tym, czy nasza mizeria będzie smaczna, czy wodnista i kompletnie bez smaku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak to już jest w kuchni, że najdrobniejsze szczegóły mają często największe znaczenie. Ta zasada sprawdza się także w przypadku przyrządzania mizerii. Większość osób robi to łopatologicznie, bez pomyślunku. Ściera lub kroi ogórki, zalewa je śmietaną, a następnie soli, miesza i gotowe. Czy można tak przygotować mizerię? Jasne, ale efekt nie będzie zbyt dobry. I to z bardzo prostej przyczyny.
Dodanie soli do ogórków, nawet zmieszanej ze śmietaną, zawsze spowoduje to samo. Puszczenie soków warzyw. W tym przypadku będzie to po prostu woda, która rozrzedzi naszą surówkę i spowoduje "rozmycie" smaku i fatalną w skutkach zmianę konsystencji. Efektem tego będzie jałowa kompozycja z ogórków, która po prostu nie ma smaku.
Zobacz także
Wodnista mizeria? Nigdy więcej
Jak już wspomniałem, całe clou polega na odpowiedniej kolejności przygotowania mizerii. Najpierw kroimy lub ścieramy ogórki, to jasne. Jednak nie dodajemy do nich od razu śmietany, lecz sól. Odczekujemy kilkanaście minut, aż ogórki puszczą soki, a potem delikatnie pozbywamy się nadmiaru wody z miski.
Teraz cała woda, której w naszej surówce nie chcieliśmy, już nam nie zagraża. Możemy dodać śmietanę i resztę przypraw. Dzięki temu prostemu zabiegowi mizeria będzie smaczna jak nigdy wcześniej. Masz to jak w banku!