Moczysz mięso w mleku? Pamiętaj o tych zasadach, bo inaczej będzie do wyrzucenia
Moczenie mięsa w mleku to zabieg, który stosowany jest od lat. Zdaniem wielu osób, takie mięso po usmażeniu czy upieczeniu staje się miękkie i soczyste. Jak się okazuje, to nie do końca prawda, a taka praktyka może przynieść więcej szkody niż pożytku.
04.10.2023 | aktual.: 04.10.2023 21:29
Ten widok to dla wielu z nas wspomnienie niedzielnego obiadu u babci. Wiele ówczesnych gospodyń domowych, chcąc przygotować soczyste i zarazem kruche mięso, marynowało je w tłustym mleku z dodatkiem cebuli.
To jeden z tych trików, które stosuje się do dziś. Prawda jest jednak taka, że mleko, które kupujemy w sklepie, poddawane jest pasteryzacji, co oznacza, że nie ma w nim żadnych enzymów czy żywych kultur bakterii, które mogłoby wpłynąć na strukturę mięsa. Co gorsza, możemy nabawić się poważnego zatrucia pokarmowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moczysz mięso w mleku? Prosisz się o kłopoty
Mleko w kontakcie z surowym mięsem przyśpiesza... proces gnicia. Dodatek cebuli sprawia, że w marynacie roi się od szkodliwych bakterii. Niestety, moczenie mięsa w mleku jest nie najlepszym pomysłem i wiąże się z ryzykiem poważnego zatrucia pokarmowego. Jeśli jednak nie wyobrażasz sobie przygotować wątróbki inaczej, niż uprzednio mocząc ją w mleku, koniecznie trzymaj się kilku zasad.
Po pierwsze — używaj jak najświeższego mleka, najlepiej niepasteryzowanego. Po drugie — mocz mięso nie dłużej niż 15 minut. Po trzecie — na czas moczenia, zawsze wkładaj mięso do lodówki. Po czwarte i ostatnie, po wyjęciu i osuszeniu mięsa z marynaty, od razu je usmaż lub upiecz.
Czym zastąpić mleko?
Samin Nostrat, doświadczona szefowa kuchni i autorka bestsellerowej książki "Cztery składniki", radzi, aby mięso moczyć w produktach mlecznych zawierających wysokie stężenie kwasu mlekowego. Kwas mlekowy nie tylko wpłynie strukturę mięsa, ale też zapobiegnie procesom gnilnym. Znajdziesz go w maślance, kefirze oraz jogurcie naturalnym. Nostrat wyznała, że sama wykorzystuje do tego maślankę. Do worka strunowego wlewa litr maślanki, a następnie, wkłada do niego oczyszczone wcześniej mięso. Worek wkłada do lodówki i trzyma go tam przez całą noc. Zdaniem szefowej kuchni, tak przygotowane mięso jest wyjątkowo kruche, ale też soczyste.