Moja mama zaczęła pić matchę zamiast kawy. Już po kilku dniach zauważyła różnicę w samopoczuciu
Prosto z odległej Azji na polski rynek trafił produkt niezwykły w swojej istocie. Matcha to jeden z takich spożywczych niuansów, któremu można zaufać. Co zyskamy na piciu tej sproszkowanej herbaty? Bardzo wiele. Poprawa samopoczucia pojawia się już nawet po kilku dniach.
09.04.2024 | aktual.: 09.04.2024 10:24
Chociaż w naszej świadomości matcha jest produktem japońskim — i nie jest to wcale pogląd błędny — to jej historia rozpoczęła się w Chinach. Tak samo jak inne popularne dziś w Japonii produkty i potrawy — takie jak sushi czy ramen — tradycja proszkowania krzewów herbacianych narodziła się właśnie w Państwie Środka. Przetransportowana do Kraju Kwitnącej Wiśni matcha, za sprawą mnichów, stała się wkrótce istotnym elementem słynnej ceremonii parzenia herbaty. Zafascynowani niezwykłymi właściwościami zielonego proszku Europejczycy postanowili wprowadzić matchę również na rynek starego kontynentu. I tak oto, magicznym sposobem (czy może raczej: efektem motyla) matcha znalazła miejsce m.in. w szafce kuchennej mojej mamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak powstaje matcha?
Rosnąca świadomość konsumencka sprawiła, że coraz mniej ufamy produktom spożywczym w podejrzanie rozdrobnionej formie. A jednak matchy — podobnie jak kawy rozpuszczalnej — nie musimy się obawiać. Jest ona produktem naturalnym, powstałym w efekcie suszenia, a następnie starcia młodych liści herbaty chińskiej poddanych specjalnemu rodzajowi uprawy. Rośliny przeznaczone na produkcję matchy są chronione przed słońcem, a to z kolei wpływa na kumulowanie w nich wartości odżywczych.
Matcha dla zdrowia
Dlaczego warto pić matchę? I z jakiego powodu tak dobrze wpływa na samopoczucie? Wynika to z niezwykłej zawartości tego ciekawego zielonego proszku. Matcha to przede wszystkim witaminy (A, B, C, E i K) i antyoksydanty, które nie tylko spowalniają proces starzenia się skóry, ale także chronią organizm przed różnymi chorobami przewlekłymi, zapaleniami, a nawet nowotworami.
Chociaż matcha działa pobudzająco, to efekt ten jest mniej agresywny, niż w przypadku kawy. Co więcej, sproszkowana herbata rewelacyjnie przeciwdziała stresowi, a pozytywnie wpływa na pracę mózgu. Dzięki niej poprawia się m.in. koncentracja, uwaga i inne funkcje poznawcze. Przy okazji matcha (dzięki obecności L-teaniny) obniża ciśnienie krwi. Brzmi jak coś, co chcemy zaserwować naszym mamom, prawda?