Na Podbeskidziu jedzą jesienią kwaki. Słodko-ostry smak podkręci niejedną surówkę
Jesień na Podbeskidziu ma swój wyjątkowy smak, czyli taki tradycyjny, nieco zapomniany, ale pełen charakteru. Z nią kojarzy się warzywo, które kiedyś gościło w każdej spiżarni. Dziś wraca do łask, zaskakując słodko-ostrą nutą i wszechstronnym zastosowaniem w kuchni.
Jesienią, gdy na straganach królują ziemniaki, kapusta i buraki, mieszkańcy Podbeskidzia sięgają po coś, co w innych regionach Polski prawie zniknęło z talerzy: brukiew, czyli kwaki. To twarde, żółte warzywo korzeniowe ma słodkawy smak z delikatnie pieprznym, goryczkowym akcentem. W dawnych czasach było podstawą pożywienia na wsi, a dziś wraca do łask dzięki swoim niezwykłym właściwościom zdrowotnym i uniwersalności w kuchni.
Buraczki na fecie staną się hitem w każdym domu. Prosty i szybki przepis na pyszną przekąskę
Dlaczego warto sięgać po brukiew?
Brukiew to skarbnica witaminy C, potasu, wapnia i błonnika. Działa wzmacniająco na odporność, oczyszcza organizm i wspomaga trawienie. Dzięki zawartości przeciwutleniaczy, takich jak karotenoidy i polifenole, chroni komórki przed stresem oksydacyjnym i wspiera regenerację po chorobie czy wysiłku fizycznym. Ma też właściwości moczopędne, dlatego pomaga usuwać nadmiar wody z organizmu i wspiera pracę nerek.
Dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu brukiew jest świetnym wyborem dla osób dbających o sylwetkę lub walczących z cukrzycą. Wspomaga perystaltykę jelit, łagodzi zaparcia i pomaga w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Regularne spożywanie kwaków wzmacnia odporność, poprawia metabolizm i działa lekko rozgrzewająco, wręcz idealne na ten sezon chorobowy. I wiesz, co jest też świetne? Brukiew nie jest droga, w wielu miejscach kosztuje maksymalnie 5 zł za sztukę.
Jak wykorzystać kwaki w kuchni?
Brukiew doskonale łączy się z innymi warzywami korzeniowymi. Starta na surowo i wymieszana z marchewką oraz jabłkiem tworzy lekką, chrupiącą surówkę o słodko-ostrzejszym smaku niż tradycyjna wersja. Pokrojona w cienkie słupki może zastąpić frytki, po upieczeniu staje się delikatnie karmelowa, z lekko orzechowym aromatem.
Ugotowana brukiew nadaje się na kremowe puree lub dodatek do mięs zamiast ziemniaków. Można ją też dodać do zup warzywnych, bigosu lub leczo, by nadać potrawie głębi i naturalnej słodyczy. W wersji bardziej nowoczesnej świetnie sprawdza się w sałatkach z burakiem, kozim serem i miodowym dressingiem.
Kwaki pasują też do past kanapkowych, które po upieczeniu i zmiksowaniu z czosnkiem, jogurtem naturalnym i odrobiną curry tworzą zdrowy, sycący dip. Ich lekka ostrość ożywia dania z kasz, soczewicy czy ciecierzycy.
Brukiew, niegdyś warzywo biedoty, dziś zasługuje na powrót do kuchni. Jest tania, zdrowa i pełna smaku, który łączy w sobie słodycz marchewki i ostrość rzodkwi. Warto ją odkryć na nowo. Dzięki niej każda surówka, zupa czy zapiekanka zyska charakter i nutę jesiennego ciepła.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.